Tak pachnie nisza [WIDEO]

Justyna SmolińskaJustyna Smolińska
opublikowano: 2025-07-04 13:00

Jak wygląda i zmienia się rynek perfumeryjny w Polsce, skąd pochodzą składniki perfum i czy miejsce ich pochodzenia wpływa na cenę zapachu, w jaki sposób perfumerie wybierają produkty do oferty i co decyduje o tym, że konkretny zapach się sprzedaje, a także czym są perfumy niszowe i jakie zapachy lubią Polacy – między innym na te pytania odpowiada Alina Szyrle-Kustosz, dyrektor portfolio w Galilu Neoperfumerie. Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo i zanurzenia się w świat niszowych perfum.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

– Na półkach Galilu znajdziemy przeróżne perfumy, zarówno niszowe, w znaczeniu bardzo oryginalne – mogłabym się nawet pokusić o użycie słowa dziwne – jak i przyjaźniejsze, łatwe w odbiorze dla osób, które nie są jeszcze bardzo obeznane z niszą – mówi Alina Szyrle-Kustosz, dyrektor portfolio w Galilu Neoperfumerie.

Polacy mają ulubione zapachy i to one sprzedają się najlepiej. A, jak mówi menedżerka, nasze wybory są dość zaskakujące.

– Polacy generalnie kochają zapachy wyraziste, raczej ciężkie, drzewne, kadzidlane, ambrowe, korzenne. Nie jesteśmy do końca krajem zapachów kwiatowych. Dla nas zawsze to jest kategoria, która sprzedaje się najtrudniej, najwolniej, aczkolwiek to też się zmienia. Dostrzegamy zmianę pokoleniową. Najmłodsi konsumenci wybierają zapachy, których my 20 lat temu nigdy byśmy nie wybrały. Ale generalnie Polska to kraj zapachów bardziej zdecydowanych. Lubimy czuć nasze perfumy, lubimy też, żeby inni czuli nasze perfumy, żeby perfumy były naszym znakiem rozpoznawczym – mówi Alina Szyrle-Kustosz.

To jednak nie koniec. Polskich klientów perfumerii charakteryzuje też ogromna sezonowość w doborze zapachów. Jak tylko śnieg zaczyna topnieć, a my poczujemy pierwsze promienie słońca, od razu szukamy perfum, które będą świeże, poprawiające nastrój, cytrusowe, zielone. A gdy tylko kończą się wakacje, zaczynamy myśleć o zbliżającej się jesieni i szukamy otulenia, ciepła, komfortu, korzennych aromatów w zapachach.

Nie tylko gust Polaków, lecz także cały rynek perfumeryjny bardzo się zmienia.

– Kiedy zaczynałyśmy prawie 20 lat temu, nisza w perfumach raczkowała. W zasadzie za początek niszy uznaje się początek XXI wieku. Wtedy pojawiło się takie zjawisko. Rynek był wtedy bardzo ograniczony. Marki niszowe najczęściej były bardzo małe, autorskie, tworzone przez jedną, dwie osoby, gdzie perfumiarz był jednocześnie właścicielem firmy i zajmował się wszystkim – od produkcji po sprzedaż. Przez ostatnich kilka lat ten rynek jednak bardzo urósł. Zwłaszcza po pandemii widzimy jego skokowy wzrost także na świecie – mówi dyrektor portfolio w Galilu Neoperfumerie.

Jak na cenę perfum wpływa pochodzenie i dostępność składników niezbędnych do ich produkcji, który kraj jest niekwestionowanym liderem w produkcji perfum i jak prowadzi się perfumeryjny biznes – o tym w materiale wideo.