Sprzedaż złocistego trunku znów rośnie. Najbardziej na tym korzystają tanie marki.
Oszałamiający rozwój sieci sklepów dyskontowych zaczyna odciskać piętno na branży piwowarskiej. Z danych związku Browary Polskie wynika, że choć sprzedaż piwa w pierwszym kwartale 2011 r. wzrosła o 0,7 proc. r/r, do 7,1 mln hektolitrów, to jednak średnia cena detaliczna spadła z 2,64 do 2,57 zł za opakowanie jednostkowe (0,5 l). Przyczyniły się do tego szybko rosnące sieci: Biedronka, Lidl, Netto i Aldi.
Zaciskanie pasa
W I kwartale 2011 r. udział dyskontów w sprzedaży piwa w Polsce zwiększył się do blisko 19 proc., w porównaniu z 14 proc. rok wcześniej i 10 proc. w 2008 r. Ekspansja dyskontów, a także oszczędności po niedawnym spowolnieniu gospodarczym sprawiły, że Polacy coraz częściej sięgają po tanie piwa z tzw. segmentu ekonomicznego. Z danych Browarów Polskich wynika, że udział rynkowy piw ekononicznych (np. Tatra, Harnaś, Wojak) wzrósł w I kw. 2011 r. do 25,2 proc. z 20 proc. w 2009 r. i 16 proc. w 2008 r. Co ciekawe, jednocześnie rośnie w naszym kraju sprzedaż piw z najwyższej półki (superpremium, np. importowane piwa klasztorne czy portery), choć ich udział w rynku w 2010 r. wyniósł zaledwie 1,1 proc.
Eksperci powstrzymują się od prognoz na 2011 r.
— Trudno przewidzieć, jak ostatecznie ukształtuje się sprzedaż w tym roku. Po pierwszych kilku miesiącach jesteśmy jednak umiarkowanymi optymistami. Mamy nadzieję, że duża aktywność firm z branży, m.in. na polu innowacji produktowych i marketingu, przyczyni się do rozwoju rynku — mówi Xavier Belison, prezes Grupy Żywiec.
Jego firma chce rozruszać rynek m.in. przez wprowadzenie do oferty piw niepasteryzowanych, a także nowych opakowań.
Tajemice browarów
Na dwucyfrowe wzrosty sprzedaży branża piwowarska nie może już liczyć.
— Osiągnięty w 2008 r. poziom sprzedaży krajowej, przekraczający 35 mln hl, wydaje się szczytem naszych możliwości. Więcej już raczej nie osiągniemy, zwłaszcza że konsumenci są coraz bardziej chętni do spożywania innych niż piwo napojów alkoholowych. Dobre perspektywy mają na pewno piwa niestandardowe: specjalne, smakowe itp. — uważa Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich.
Niestety, trudno jest ustalić jednoznacznie udziały największych firm w rynku piwa. Z informacji "PB" wynika, że Kompania Piwowarska kontroluje około 41 proc. rynku, Grupa Żywiec 32 proc., a Carlsberg Polska 15,5 proc.