Marcin Garliński
prezes Muzy
Nie korzystaliśmy z ulg w postaci zwrotu VAT, bo na książki obowiązuje stawka zerowa. A teraz możemy liczyć na dofinansowanie celowe dla 26 zatrudnionych niepełnosprawnych. Dla nas jest to więc korzystna zamiana. Z punktu widzenia państwa także, bo jest łatwo sprawdzalna. To jednak nie rozwiąże problemu zatrudniania niepełnosprawnych. Wiele firm, np. spółdzielni inwalidzkich, może upaść.
Jan Zając
szef Ziko, spółki administrującej nieruchomościami
Mniejsze dofinansowanie oznacza, że zabraknie nam pieniędzy na utrzymanie miejsc pracy osób niepełnosprawnych. Problem może też dotknąć pozostałych zatrudnionych, bo upadłość zakładu pracy chronionej oznacza, że w kolejce po zasiłki i renty ustawią się nie tylko chorzy, ale też w pełni sprawni ludzie. Wśród 160 osób w naszej firmie 90 to niepełnosprawni. Prawdopodobnie wiele z nich będzie musiało odejść.
Maciej Dudek
szef hurtowni materiałów poligraficznych Primar
Obliczyłem, że firma otrzyma o 50- -60 proc. mniejsze wsparcie niż dotychczas. Ponad połowa z 50 zatrudnionych to niepełnosprawni. Obawiam się, że możemy mieć kłopoty z płynnością finansową. Nie możemy zwalniać personelu, bo wiąże nas szereg kontraktów handlowych, ale obniżki pensji chyba nie unikniemy. To będzie ciężki początek roku.
Bogdan Dzik
prezes Impela
Trwa dyskusja na temat zmian w sprawach związanych z zakładami pracy chronionej. Rozmowy mają się zakończyć w lutym, a sama ustawa ma być gotowa w marcu. Trudno dziś konkretnie wypowiadać się na temat proponowanych zmian.
W Polsce pracuje tylko około 17 proc. niepełnosprawnych. Pieniądze uzyskane po weryfikacji przyznanych rent powinny trafić wyłącznie na cele aktywizacji zawodowej. To jedno z rozwiązań, które może przybliżyć nas do krajów UE.