Telekomy listy piszą

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2013-10-04 00:00

Przed aukcją częstotliwości, która zdecyduje o kształcie rynku internetu LTE, operatorzy nie ustają w szczypaniu konkurentów.

Operatorzy telekomunikacyjni polubili pisanie listów otwartych. W ostatnim miesiącu Orange, T-Mobile i Play otwarcie atakowały Sferię, na co równie otwarcie odpowiadał Polkomtel, krytykujący współpracę dwóch pierwszych operatorów w ramach służącej współdzieleniu częstotliwości spółki Networks.

Teraz Orange w liście otwartym do prezes UKE przekonuje, że w jego współpracy z T-Mobile nie ma niczego, co zagrażałoby równowadze na rynku, i jednocześnie żali się na skargi Polkomtela, które uznaje za medialną grę przed zbliżającą się aukcją częstotliwości z pasma 800 MHz, umożliwiających rozwój usług LTE.

„Nie można wykluczyć, że działania, których celem jest dyskredytacja potencjalnych konkurentów, nakierowane są na próbę ochrony quasi monopolistycznej pozycji grupy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza-Żaka na rynku LTE i jej znaczącej pozycji na rynku częstotliwości radiowych” — głosi list, pod którym podpisał się Bruno Duthoit, nowy prezes Orange.

W ramach przedaukcyjnego szczypania konkurencji Orange podkreśla, że startujący po kolejne częstotliwości Polkomtel znacznie mniej efektywnie od pozostałych graczy rynkowych korzysta z tych, które uzyskał już wcześniej. Statystycznie bowiem operator sieci Plus wraz z innymi spółkami kontrolowanymiprzez Zygmunta Solorza-Żaka obsługuje 0,25 mln klientów na 1 MHz przyznanego pasma, podczas gdy w Playu na 1 MHz przypada 0,28 mln klientów, w T-Mobile — 0,37 mln, a w Orange — aż 0,48 mln (0,39 mln po uwzględnieniu częstotliwości, z których korzysta na podstawie umów z T-Mobile). — Grupa Polkomtela ma najwięcej pasma ze wszystkich operatorów, korzysta z niego mniej efektywnie niż my i jeszcze najgłośniej protestuje przy okazji nowej aukcji — narzeka Piotr Muszyński, wiceprezes ds. operacyjnych w Orange.

Konsultacje społeczne w sprawie aukcji bloków częstotliwości — pięciu z pasma 800 MHz i siedmiu z pasma 2,6 GHz — potrwają do 8 października. Proponowana cena wywoławcza bloku z pierwszego z nich to 250 mln zł, a z drugiego — 50 mln zł.