Tell wyrusza po średniaki
Dystrybutor usług telefonii komórkowej chce uzyskać ze sprzedaży akcji około 20 mln zł. Wszystko pójdzie na akwizycje.
Poznański Tell, specjalizujący się w sprzedaży telefonów i usług dla sieci komórkowej Idea, prognozuje na ten rok ponad 3,2 mln zł zysku netto. To trzy razy więcej niż zostało wypracowane w ubiegłym roku. A to nie koniec. W 2006 r. zysk spółki ma wzrosnąć jeszcze o 70 proc., do blisko 5,5 mln zł.
Grunt to sklepy
Poprawa wyników to w głównej mierze efekt rozszerzania skali działania.
— Teraz mamy 153 sklepy, a na koniec roku chcemy zwiększyć ich liczbę do 155, ale pewnie przekroczymy plany — mówi Rafał Stempniewicz, prezes Tella.
Na koniec 2006 r. spółka chce mieć aż 250 punktów. Tyle że w kraju jest aktualnie około 3000 salonów sprzedających usługi komórkowe, a to oznacza, że rynek jest już nasycony.
— Chcemy przejmować inne sieci sprzedaży — zapowiada Robert Krasowski, dyrektor finansowy Tella.
Negocjacje w tej sprawie są już prowadzone, choć akwizycje nie zostały jeszcze ujęte w planach finansowych na ten rok.
Cel: średniaki
Kogo Tell chciałby przejąć? W pierwszej kolejności sieci o średniej wielkości, dysponujące 15-100 punktami sprzedaży.
— One są już za duże, aby mogły być bezpośrednio zarządzane przez właścicieli, a za małe, żeby samodzielnie konkurować z głównymi graczami na rynku — tłumaczy Robert Krasowski.
W celu sfinansowania akwizycji Tell rusza z ofertą publiczną. Dzięki niej chce sprzedać 350 tys. nowych akcji. Z emisji zamierza uzyskać około 20 mln zł.
— I praktycznie wszystko zostanie wydane na przejęcia — deklaruje prezes.
Zapisy będą przyjmowane od 26 do 30 września w transzy indywidualnej i 3-4 października w transzy instytucjonalnej. Debiut giełdowy został zaplanowany na koniec przyszłego miesiąca.
© ℗Podpis: Zbigniew Kazimierczak