Terminal LNG zależny od prywatyzacji

Anna Bytniewska
opublikowano: 2001-03-21 00:00

Terminal LNG zależny od prywatyzacji Polic

Prywatyzacja ZCh Police będzie miała wpływ na planowaną budowę terminalu LNG na nabrzeżu portowym spółki. Opinie na temat tego, czy zaszkodzi ona inwestycji, są podzielone. Jest groźba, że nowy właściciel Polic może nie być zainteresowany tym projektem.

Do 20 marca inwestorzy mieli czas na składanie ofert na zakup akcji Zakładów Chemicznych Police. Firma wzbudziła duże zainteresowanie wśród inwestorów branżowych, firm transportowo-spedycyjnych, dostawców surowców. Wśród oferentów wymieniani są m.in. Ciech, PKN Orlen i Farm Agro Planta.

Nic dziwnego. Police są atrakcyjne z kilku względów. Spółka posiada bowiem nabrzeże portowe, jest jedynym w kraju wytwórcą bieli tytanowej oraz największym w kraju producentem nawozów wieloskładnikowych i fosforowych. Są też minusy — Police płacą najwięcej za przesył gazu, a zużywają go blisko 500 mln m sześc. Firma zaangażowała się więc w projekt budowy terminalu LNG. Ma on jej zapewnić tańsze źródła dostaw niż gaz rosyjski, a w przyszłości norweski.

Jednak jest minus...

Przestaje to być oczywiste, jeżeli weźmie się pod uwagę jeden z podstawowych elementów dostosowania rynku gazowego do wymogów Unii Europejskiej, czyli liberalizację. W jej ramach do sieci przesyłowej PGNiG dopuszczone muszą być inne podmioty. Niewykluczone, że będą to firmy rosyjskie, a tym samym dostarczą na polski rynek rosyjski gaz bez pośredników. Tymczasem rosyjski gaz pod względem kosztów pozyskania jest najtańszy. Jego obecna wysoka cena — jak twierdzą eksperci rynku gazowego — spowodowana jest reakcją Rosjan na negocjacje Polski z Norwegią w sprawie budowy rurociągu, mającego dostarczać gaz z Morza Północnego.

Ten, kto kupi Police, może więc w przyszłości kupować gaz bezpośrednio od Rosjan, czyli od Gazpromu.

Ewentualna utrata tak dużego odbiorcy gazu w regionie zachodniopomorskim, jak ZCh Police, to dla przyszłości terminalu LNG poważne zagrożenie. Na dodatek nowy właściciel Polic może mieć własną koncepcję zagospodarowania nabrzeża portowego spółki, niekoniecznie zgodną z planami konsorcjum powołanego do realizacji projektu. Konrad Jaskóła, przewodniczący Konsorcjum Zachodniopomorski Terminal LNG, uspokaja.

— Prywatyzacja Polic może tylko pomóc w zintensyfikowaniu prac nad realizacją projektu i dać szersze możliwości wykorzystania nabrzeża portowego Polic. Widzę tutaj duże pole do współdziałania z nowymi właścicielami spółki — mówi Konrad Jaskóła.

...oraz znak zapytania

Eksperci z branży gazowej twierdzą jednak, że bardzo prawdopodobny jest udział Gazpromu w prywatyzacji polskiego sektora chemicznego. Firmy chemiczne to najwięksi w Polsce konsumenci gazu. Pochłaniają aż 35,4 proc. krajowego zużycia. Przejęcie największych na rynku odbiorców gazu dałoby Gazpromowi palmę pierwszeństwa w rywalizacji o prywatyzowany PGNiG. Nie wiadomo jeszcze, czy Gazprom złożył ofertę na zakup Polic. Jeśli tak, to zapewne przez pośrednika.