Termomodernizacja ruszy dopiero w lutym

Rembelski Dariusz, Markiewicz Tadeusz
opublikowano: 1999-02-03 00:00

Termomodernizacja ruszy dopiero w lutym

Blisko 80 proc. budynków w Polsce wymaga natychmiastowego ocieplenia

Polskie budynki są wyjątkowo nieszczelne. Tylko z powodu kiepskiej i starej stolarki okiennej ucieka z mieszkań do 40 proc. ciepła. Ponad dwa tygodnie temu weszła w życie ustawa o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Do jej uruchomienia brakuje rozporządzenia wykonawczego MSWiA, które ma się pojawić w połowie lutego.

Według Krzysztofa Rusinowskiego z Polskiej Korporacji Termorenowacyjnej, w Polsce na wytworzenie produktu krajowego zużywa się 2-3 razy więcej energii niż w krajach zachodnioeuropejskich.

— Jest to szczególnie widoczne w sferze komunalno-bytowej i w budownictwie. Z budynków ucieka niekiedy 40 proc. ciepła. Zużycie energii w krajowych budynkach wynosi od 120 do 460 kilowatogodzin na metr kwadratowy w skali roku. Tymczasem dla porównania w Szwecji, która ma klimat zbliżony do naszego, ta wielkość waha się między 80 a 120 kilowatogodzinami — twierdzi Krzysztof Rusinowski.

Może być premia

Celem ustawy, nad którą, zdaniem przedsiębiorców zajmujących się dociepleniami, zbyt długo debatowano, jest doprowadzenie do większych oszczędności w zużywaniu energii. Określa ona zasady wspierania przedsięwzięć inwestycyjnych i modernizacyjnych w budynkach mieszkalnych, użyteczności publicznej, stanowiących własność gmin lub będących w ich zarządzie albo lokalnych sieci ciepłowniczych. Z pomocy państwa będą mogły skorzystać zarówno osoby prawne, jak i fizyczne. Instrumentem, który ma zachęcać inwestorów do działań termomodernizacyjnych, jest tzw. premia termomodernizacyjna. Jest ona formą pomocy ze strony państwa i jest przyznawana przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) w wysokości 25 proc. kwoty kredytu wykorzystanego na realizację przedsięwzięcia. Premia termomodernizacyjna stanowi spłatę części kredytu zaciągniętego przez inwestora. Oznacza to, że realizując na przykład docieplenie budynku inwestor spłaci 75 proc. kredytu.

Warunki do spełnienia

Na premię termomodernizacyjną trzeba jednak będzie niejako „zasłużyć”. Podstawowym warunkiem jej przyznania jest przedstawienie audytu energetycznego, który powinien być dołączony do wniosku kredytowego w banku kredytującym przedsięwzięcie. Upraszczając nieco sprawę, powinien on wykazać, że przedsięwzięcie jest opłacalne z energetycznego punktu widzenia. Oczywiście bank kredytujący musi uznać, że kredytobiorca jest wiarygodny. Ważne jest również to, że kredyt udzielony na przedsięwzięcie termomodernizacyjne nie może przekroczyć 80 proc. kosztów, a okres kredytowania — 7 lat. Następnie bank kredytujący przesyła do BGK wniosek inwestora o przyznanie premii termomodernizacyjnej wraz z audytem energetycznym. BGK dokonuje weryfikacji audytu. Jeśli przebiega ona pozytywnie, to zawiadamia bank kredytujący i inwestora o przyznaniu premii i jej wysokości. Pieniądze zostaną przelane w chwili, kiedy przedsięwzięcie termomodernizacyjne zostanie zrealizowane zgodnie z projektem budowlanym i terminem określonym w umowie. Inwestor musi oczywiście spłacić 75 proc. kredytu wraz z odsetkami.

BGK gotowe, firmy czekają

Jak poinformował Dariusz Matysek z BGK, aby ustawa zaczęła działać, potrzebne jest jeszcze kluczowe rozporządzenie, które ma wkrótce opuścić mury Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dotyczy wykonywania audytów energetycznych oraz ich weryfikacji. Pogłoski mówiły o tym, że tak może się stać 15 lutego, ale nasi rozmówcy przewidują nieco późniejszy termin. Dariusz Matysek deklaruje, że BGK jest przygotowany do wykonywania obowiązków nałożonych przez ustawę o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych, czeka jedynie na ten podpis. Co ciekawe, czekają na nią z największym utęsknieniem firmy specjalizujące się w wykonywaniu dociepleń. Znajdują się one w trudnej sytuacji. Do niedawna ich głównymi klientami były spółdzielnie mieszkaniowe, które na termomodernizację dostawały dotacje celowe. Dotacje cofnięto, bo wejść w życie miała nowa ustawa. Jednak na jej efekty przyjdzie jeszcze poczekać co najmniej pół roku. W związku z tym firmy te cierpią na brak zamówień. Czas pokaże, czy stratę klientów, jakimi były spółdzielnie mieszkaniowe wyrównają inwestorzy prywatni.

MAGIA STÓP PROCENTOWYCH: Jeśli spadnie inflacja, to premia termomodernizacyjna będzie silniejszym magnesem dla inwestorów. Na razie wciąż ich odstrasza dwucyfrowe oprocentowanie kredytów. Przypuszczam, że pierwsze audyty ruszą jeszcze w tej połowie roku. Do ich wykonywania potrzebny będzie specjalny program komputerowy, zgodny z wytycznymi rozporządzenia MSWiA — mówi Andrzej Skowroński, audytor. fot. Marcin Wegner

Dariusz Rembelski,

Tadeusz Markiewicz