W środę amerykański producent aut elektrycznych poinformował o 282 mln USD straty w pierwszym kwartale. Rynek spodziewał się takiego wyniku. Nie spodziewał się natomiast zapowiedzi szybszego zwiększenia produkcji, więc akcje Tesli zdrożały o 4 proc. w handlu posesyjnym.

Tesla zapowiada, że w tym roku dostarczy 80-90 tys. aut. Zwiększenie produkcji w najbliższym czasie będzie wiązać się z wejściem na rynek w 2017 roku tesli model 3, pierwszego „masowego” samochodu spółki. Tesla zdobyła zamówienia na 325 tys. aut model 3 w zaledwie tydzień po ogłoszeniu wprowadzenia go do oferty. Tylko sprzedaż tych aut dałaby jej 14 mld USD. Duży popyt skłonił Teslę do przyspieszenia o dwa lata zwiększenia produkcji.
- Pięciokrotne zwiększenie produkcji w ciągu następnych dwóch lat będzie wyzwaniem i spowoduje konieczność zdobycia dodatkowego kapitału, ale taki jest nasz cel – poinformował w liście do akcjonariuszy prezes i twórca spółki, Elon Musk.