Fundusze zrównoważone osiągną w tym roku dodatnie stopy zwrotu, średnio od 5 do 10 proc. — przewidują zarządzający. To propozycja dla klientów, którzy chcą oszczędzać długoterminowo.
Pierwszymi funduszami powierniczymi (obecnie zwanymi inwestycyjnymi), które powstały na polskim rynku, były fundusze zrównoważone. Najstarszy na rynku Pioneer Zrównoważony ma już 10 lat.
— Historia tego funduszu pokazuje, że warto inwestować w fundusze inwestycyjne, zwłaszcza jeżeli są to inwestycje długoterminowe. Wartość inwestycji klientów, którzy kupowali jednostki uczestnictwa tego funduszu w lipcu 1992 r., wzrosła prawie 9-krotnie. W tym czasie inflacja wzrosła trzykrotnie mniej — mówi Zbigniew Jagiełło, prezes Pioneer Pekao TFI.
Fundusze zrównoważone są czymś pośrednim między funduszami akcyjnymi i obligacji. Dzielą się na dwie grupy. Pierwsza to fundusze bardziej agresywne, które posiadają w portfelu około 40 proc. akcji, druga to fundusze bezpieczniejsze, w których udział akcji w portfelu nie przekracza 30 proc.
— Zwyczajowo w funduszach zrównoważonych jest po równo akcji i obligacji, w funduszach stabilnego wzrostu istnieje przewaga obligacji — 70-80 proc. portfela — mówi Tomasz Dacewicz, doradca inwestycyjny z ING Investment Management, zarządzający funduszami zrównoważonymi ING TFI.
Fundusze zrównoważone charakteryzują się wyższym ryzykiem niż fundusze obligacji czy rynku pieniężnego, niższym jednak niż fundusze czysto akcyjne.
— Na wyniki funduszy zrównoważonych wpływ ma zakres udziału akcji oraz wybór spółek — mówi Jacek Janiuk, wiceprezes Invesco TFI i zarządzający jego funduszami.
Historycznie biorąc, fundusze zrównoważone z reguły przynoszą dodatnie stopy zwrotu. Ubiegły rok nie był dla nich najlepszy. Nie spadły jednak tak jak fundusze akcyjne. Według zarządzających funduszami, w tym roku średnie stopy zwrotu funduszy będą dodatnie.
— Wiele zależy od rozwoju konfliktu USA-Irak. Podejrzewam jednak, że na koniec tego roku możemy spodziewać się wzrostów na GPW — mówi Jacek Janiuk.
Według Mariusza Adamiaka, dyrektora departamentu inwestycji w Pioneer Pekao Investment Management, średnie stopy zwrotu funduszy zrównoważonych wyniosą od 5 do 10 proc. Tomasz Dacewicz ocenia, że średnie stopy zwrotu wyniosą około 10 proc.
Według Jacka Janiuka, fundusze zrównoważone przeznaczone są dla osób, które nie mają czasu analizować rynku akcji i obligacji, a także dla tych, którzy nie znają się zbyt dobrze na zarządzaniu.
— Wszystko zależy od ryzyka, jakie klient jest w stanie zaakceptować — mówi Tomasz Dacewicz.
Dodaje, że w inwestowaniu w fundusze zrównoważone chodzi o dobór instrumentów, a nie alokację.
— W funduszach zrównoważonych obowiązuje zasada kupuj, trzymaj i zapomnij. Opłaca się inwestowanie długoterminowe. W krótkim okresie rentowność obligacji może nie pokryć ewentualnych strat poniesionych na inwestycjach w akcje. Historycznie ujmując, strategia kupuj i trzymaj jest bardziej skuteczna. Zresztą plany systematycznego oszczędzania oparte są na funduszach mieszanych — twierdzi Tomasz Dacewicz.