Instytucja, która zarządza aktywami o wartości 22,6 mld zł, zwiększyła do 10,11 proc. udział w akcjonariacie Enei. Na to, by podwoić stan posiadania w spółce, wycenianej obecnie na 4,8 mld zł, potrzebowano czterech miesiący — komunikat o przekroczeniu progu 5 proc. ukazał się w połowie października 2016 r.

Od tego czasu notowania energetycznej firmy urosły o niespełna jedną czwartą, choć rekomendacje analityków, które ukazały się od tego czasu, były albo neutralne, albo negatywne. Głównym akcjonariuszem Enei jest skarb państwa, który ma 51,5 proc. walorów. TFI PZU trzy tygodnie temu ujawniło, że posiada pakiet 10,09 proc. akcji Bogdanki, której niespełna 66 proc. akcji również jest w posiadaniu skarbu państwa. Tu fundusze, zarządzane przez PZU, również szybko podwoiły stan posiadania — jeszcze w sierpniu ubiegłego roku towarzystwo dysponowało pakietem 5,15 proc. górniczej firmy, której kapitalizacja to 2,5 mld zł.
Ani w Enei, ani w Bogdance żaden z innych inwestorów instytucjonalnych nie ma pakietu większego niż 5 proc. TFI PZU umocniło się też w ostatnich miesiącach w akcjonariacie Ciechu. Na początkuroku również przekroczono próg 10 proc., choć jeszcze we wrześniu ubiegłego roku stan posiadania był o połowę mniejszy.
Ciech, wyceniany na 3,9 mld zł, jest kontrolowany przez Kulczyk Investments (51,14 proc.), a smaczku sprawie dodaje fakt, że w czerwcu ubiegłego roku zarząd PZU zlecił audyt w PTE PZU i PZU Życie w związku ze sprzedażą akcji chemicznej spółki w procesie prywatyzacji. Samo PTE PZU, które zarządza otwartym funduszem emerytalnym, w ostatnich miesiącach również ujawniało się w akcjonariacie spółek, które są albo były państwowe. W październiku ubiegłego roku OFE PZU Złota Jesień umocniło się w akcjonariacie Grupy Lotos, osiągając 5,02 proc., a miesiąc później w ZE PAK. Tę spółkę kontroluje Zygmunt Solorz-Żak (51 proc.), a 6,06 proc. akcji należy do TFI PZU.