Po Banku Millennium, PKO BP i Raiffeisen Bank wzrost wyników zapowiada także BZ WBK. Przypadek czy prawo serii?
Z grupy dużych instytucji finansowych wyniki za I kwartał ujawniło pięć banków, w tym trzy, których akcje notowane są na GPW. Na razie gorszy początek roku ma tylko BOŚ. W piątek wynik ujawniła grupa BZ WBK. Zarobiła w I kwartale 128,8 mln zł netto.
— To o 166,1 proc. więcej niż w 2003 r. — podkreśla Jacek Kseń, prezes BZ WBK.
Walczą o wyniki
BZ WBK podwyższył prognozę zwrotu z kapitału ROE z 13 proc. do 15 proc. na koniec roku.
— Celem jest osiągnięcie ROE najwyższego w gronie banków giełdowych i uważam, że mamy duże szanse — mówi Jacek Kseń.
Ale również inne banki zapowiedziały, że będzie to dla nich rekordowy rok, co już widać.
— Osiągnęliśmy zysk netto o 23,4 proc. wyższy niż przed rokiem. Uważam, że w całym 2004 r. zarobimy zdecydowanie więcej niż w 2003 r. — podkreśla Andrzej Podsiadło, prezes PKO BP.
Także Bogusław Kott, prezes Banku Millennium, oświadczył, że w tym roku spółce wiedzie się znacznie lepiej.
— Grupa Raiffeisena osiągnęła cel. Rozwijamy się szybciej niż rynek zarówno w Austrii, jak i w całym regionie Europy Środkowej i Wschodniej — podkreśla Herbert Stepic, przewodniczący rady nadzorczej Raiffeisen Bank Polska.
Zwiększanie obciążeń
Wysokie zyski banków to głównie zasługa zwiększonego popytu na kredyty hipoteczne. W BZ WBK zwiększyły się one przez rok o 40 proc.
— A to i tak w naszej grupie jedyny produkt, którego sprzedaż była niższa od założonej — wyjaśnia Jacek Kseń.
Wpływ sprzedaży kredytów hipotecznych podkreślają także inni bankowcy.
— Dynamika kredytów mieszkaniowych udzielonych w naszym banku wyniosła aż 119 proc. Dzięki temu ich udział w portfelu wzrósł z 37,1 proc. do 38,9 proc. — chwali się Andrzej Podsiadło, prezes PKO BP.
O tym, że kredyty mieszkaniowe są jednymi ze strategicznych produktów, mówią też szefowie Banku Millennium, który miał 28- -proc. wzrost ich wartości, a udział tego zadłużenia w portfelu ogółem wzrósł przez rok z 8,3 proc. do 11,9 proc.
Wyższe przychody
Banki podkreślają też rosnącą sprzedaż innych kredytów. W BZ WBK kredyty gotówkowe zwiększyły się o 84 proc., karty kredytowe — o 29 proc.
— Wolumen kredytów udzielonych klientom wyniósł na koniec I kwartału 5,5 mld zł i był o 30 proc. wyższy niż przed rokiem — podkreśla Piotr Czarnecki, prezes Raiffeisen Bank Polska.
Wzrost portfela kredytowego zaczyna się w końcu pozytywnie przekładać na przychody z tytułu odsetek i prowizji, z czym w ubiegłym roku banki miały problem.