Liberalizacja rynku telefonii stacjonarnej może spowodować, że udział Telekomunikacji Polskiej (TP) może spaść o 20 proc. do 70 proc. na koniec 2007 r. — tak ocenia Anna Streżyńska, wiceminister transportu i budownictwa odpowiedzialna za telekomunikację.
— Jednak dzięki liberalizacji cały rynek może wzrosnąć, co może zniwelować ewentualne straty TP — dodała wiceminister.
Jak pisaliśmy kilka dni temu, obecny rząd chce szybko dokończyć liberalizację rynku telefonicznego, co może pozwolić abonentom na zaoszczędzenie nawet 3-4 mld zł rocznie. Anna Streżyńska dodała, że rząd chce zakończyć badanie najważniejszych rynków telekomunikacyjnych w drugim kwartale przyszłego roku. Dzięki temu na operatorów dominujących będą mogły być nałożone obowiązki regulacyjne.