Transakcja pod lupą Unii

Katarzyna Jaźwińska
opublikowano: 2005-11-04 00:00

Agencja Rozwoju Przemysłu i szczecińska stocznia upłynniły walory Kogeneracji. Co na to powie Komisja Europejska?

Wczoraj Stocznia Szczecińska Nowa (SSN) oraz jej właściciel — Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) — sprzedały akcje Kogeneracji, giełdowej spółki z branży energetycznej. ARP dysponowała ponad 17 proc. walorów Kogeneracji, a stocznia ponad 14 proc. Wartość obu pakietów to około 200 mln zł.

— Uzyskane środki przeznaczymy m.in. na zakup części majątku stoczniowego jednej ze spółek oraz na remonty — wylicza Andrzej Stachura, prezes SSN.

— Pieniądze z transakcji przeznaczymy na finansowanie Korporacji Polskie Stocznie. Nawet jeśli nie przeprowadzi ona konsolidacji spółek stoczniowych, może być instytucją wspierającą finansowanie produkcji — dodaje Arkadiusz Krężel, prezes ARP.

Przed czy po akcesji

Przyznaje jednocześnie, że Komisja Europejska bada, czy uchwała w wyniku której stocznia dostała akcje Kogeneracji, była zgodna z prawem. Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku ARP dokapitalizowała stocznię akcjami Kogeneracji wartymi wówczas około 60 mln zł. Komisja Europejska zaś we wrześniu przedstawiła listę zastrzeżeń dotyczących restrukturyzacji szczecińskiej firmy. Jednym z nich jest to, że uchwała o dokapitalizowaniu została podjęta w grudniu 2004 r., czyli już po akcesji. Tymczasem po przystąpieniu do Unii zgodę na pomoc musi wyrazić Bruksela.

„W niektórych przypadkach Polska nie była (...) w stanie przekonująco dowieść, że rzeczywiście dana pomoc została udzielona przed przystąpieniem do Unii (...) Plan restrukturyzacji Stoczni Szczecińskiej przewidywał wniesienie kapitału w wysokości 241 mln zł (...) ARP nie była jednakże w stanie zrealizować całej podwyżki (...) według Polski, o pozostałej części wniesienia kapitału (61,7 mln zł) zdecydowano 21 grudnia 2004 r.” — napisano w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej (C 222/7).

Zgoda zgodna z prawem

Arkadiusz Krężel i Andrzej Stachura przekonują jednak, że faktycznie decyzja o dokapitalizowaniu zapadła znacznie wcześniej, a już z pewnością przed akcesją.

— Decyzję o dokapitalizowaniu zapisaliśmy w programie restrukturyzacji w latach 2002 i 2003. Ponadto na podwyższenie kapitału zgodę wyrazili przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa jeszcze w kwietniu 2004 r. czyli przed przystąpieniem Polski do Unii — podkreśla Andrzej Stachura.