Transfer polskiej technologii

Mirosław Konkel
opublikowano: 2008-12-11 00:00

Zagraniczne kopalnie coraz chętniej kupują sprzęt w Dolnośląskiej Fabryce Maszyn Zanam-Legmet. Wcale nie dlatego, że pomyliły kraj.

Klientami Zanamu-Legmetu, jednego z najważniejszych producentów maszyn górniczych w Europie, są rodzime kopalnie rudy. Ale nie tylko. Firma z Legnicy i Polkowic eksportuje sprzęt do Rosji, Kazachstanu i Uzbekistanu, a ostatnio wzmacnia pozycję także na rynkach Ameryki Łacińskiej i Afryki Południowej.

— Polskie technologie są na tyle dobre, trwałe i żywotne, że znajdują uznanie w wielu zakątkach świata. Nasi inżynierowie nie muszą mieć kompleksów wobec swych zachodnich kolegów — podkreśla Andrzej Rewak, prezes DFM Zanam-Legmet.

Szacunek za granicą

Firma nie szczędzi pieniędzy na badnia i rozwój. Chętnie prezentuje swoje osiągnięcia na międzynarodowych przeglądach myśli technicznej. Efekt to kolejne kontrakty i coraz lepsze wyniki finansowe. No i nagrody. Najnowsza — to uznanie ładowarki kopalnianej Zanamu-Legmetu za najbardziej innowacyjny produkt na Światowej Wystawie Sprzętu i Maszyn dla Górnictwa Mining Expo 2008, w której udział wzięło 300 wystawców. Inną prestiżową nagrodą jest Dolnośląski Certyfikat Gospodarczy, przyznany firmie przez władze wojewódzkie za wiarygodność i współtworzenie lokalnego rynku pracy.

Obecnie Zanam-Legmet zatrudnia około 800 osób, głównie robotników fabrycznych, serwisantów i konstruktorów. I ma opinię dobrego pracodawcy.

— Zamiast zwalniać pracownika, wolę przesunąć go na inne stanowisko, lepiej dostosowane do jego kwalifikacji i potrzeb przedsiębiorstwa. Moje motto brzmi: Nie marnować zasobów! — wyjaśnia Andrzej Rewak.

Efekt synergii

Prężność przedsiębiorstwa menedżer tłumaczy efektem synergii, osiągniętym dzięki fuzji. Pięć lat temu Legnickie Zakłady Metali Nieżelaznych Legmet i Centralne Warsztaty Remontowe w Polkowicach Zanam stały się jedną firmą. Jak podkreśla prezes, połączenie przedsiębiorstw nie było łatwe, bo trzeba było pogodzić różne kultury organizacyjne i style zarządzania. Ale opłaciło się.

— Dziś już wiadomo, że była to trafna decyzja. Obecnie Zanam-Legmet to nowoczesne, prężnie działające i rozwijające się przedsiębiorstwo — ocenia Andrzej Rewak. l

Region szybkiego rozwoju

Atrakcyjne położenie geograficzne, nie najgorsza sieć dróg, własne lotnisko. To na dobry początek. Do tego włodarze, którzy od lat konsekwentnie dbają o klimat przyjazny inwestorom. Dolny Śląsk jest jednym z najszybciej rozwijających się regionów. To ulubieniec inwestorów, także zagranicznych. Rozwija się tu sektor bankowo-ubezpieczeniowy, motoryzacyjny, elektroniczny, maszynowy i chemiczny. Powstają centra logistyczne i sieci handlowe, hotele i restauracje. Tę część Polski upodobali sobie tacy międzynarodowi potentaci jak General Electric, LG Electronics, Siemens, Volkswagen, Gerber, Bosch, Ikea czy Toyota.

Marek Łapiński, marszałek województwa dolnośląskiego:

Staramy się ulokować w regionie jak najwięcej inwestycji opartych na zaawansowanych technologiach. Wspieramy m.in. powstawanie parków naukowo-technologicznych. W niektóre bezpośrednio inwestujemy.