Rynki wysyłają sygnał wskazujący, że inwestorzy wierzą iż globalna gospodarka poradziłaby sobie z potencjalnym wyjściem Grecji ze strefy euro, uważa Jason Trennert, główny strateg inwestycyjny w Strategas Research.
- Umieściłbym to w kategorii: „brak apokalipsy” - powiedział Trennert w CNBC. Jego zdaniem, reakcja rynków na ostatnie wydarzenia w Grecji, brak zdecydowanego wzrostu rentowności obligacji innych zadłużonych europejskich peryferyjnych gospodarek, pokazuje brak obaw rynku w rozlanie się kryzysu na inne państwa. Trennert wskazuje także, że różnicę w stanie nastrojów pokazują CDS-y europejskich banków. - W 2011, 2012 roku eksplodowały dokładnie wtedy, kiedy obligacje Grecji – powiedział. - Teraz, przez ostatnie kilka miesięcy, nic takiego się nie działo, więc myślę, że jest przekonanie o skutecznym odgrodzeniu – dodał.