Huty zużywają 78 proc. światowej produkcji koksu (w Polsce około 73 proc.). Pozostali odbiorcy to m.in. odlewnictwo, przemysł sodowy, grafitowy, wapienniczy oraz sektor komunalny. Dlatego zużycie koksu jest ściśle powiązane z wielkością produkcji surówki wielkopiecowej. Kryzys w strefie euro i spadek popytu na wyroby hutnicze zmusiły producentów do ograniczania zdolności produkcyjnych lub wyłączania wielkich pieców. Z 74 zainstalowanych w Europie wyłączono już kilkanaście. To sprawiło, że spadło także zużycie koksu.
Spada produkcja...
Polskie koksownictwo dysponuje 25 bateriami w siedmiu koksowniach, których łączna zdolność produkcyjna wynosi około 11 mln ton. W minionym roku wyprodukowano 9,1 mln ton. Krajowe zużycie koksu wynosi zaledwie około 3 mln ton rocznie. Polska jest największym producentem koksu w Unii Europejskiej i od kilku lat największym jego eksporterem na świecie.
— W pierwszych dziewięciu miesiącach 2012 r. produkcja koksu wyniosła 6,5 mln ton, tj. o 600 tys. ton mniej niż w porównywalnym okresieubiegłego roku. Eksport w tym samym okresie wyniósł 4,6 mln ton i był mniejszy również o 600 tys. ton — mówi Andrzej Warzecha, wiceprezes Polskiego Koksu.
Według prognoz produkcja koksu w Polsce w 2012 r. wyniesie 8,6 mln ton i będzie o 500 tys. ton mniejsza niż rok wcześniej, natomiast eksport ukształtuje się na poziomie 5,3 mln ton, czyli również będzie niższy o około 500 tys. ton.
...i ceny
— Ceny koksu wielkopiecowego na rynku europejskim wynosiły w październiku około 300 USD za tonę i były o 26 proc. niższe niż rok temu — dodaje wiceprezes Polskiego Koksu. Andrzej Warzecha prognozuje, że ceny koksu wielkopiecowego w czwartym kwartale powinny utrzymać się na poziomie z października tego roku.
Własny węgiel
Polskie koksownictwo ma wielki atut — swój węgiel koksowy. Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) jest największym producentem węgla koksowego w Unii Europejskiej. W ciągu trzech kwartałów 2012 r. wydobyła około 8,8 mln ton węgla, czyli o 4,1 proc. więcej niż przed rokiem. Jednak wraz z cenami koksu spadają ceny węgla do jego produkcji. W trzecim kwartale tona kosztowała około 200 USD. W JSW zakładają, że ceny w czwartym kwartale mogą obniżyć się nawet do 170 USD.
Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, bierze pod uwagę scenariusz, który zakłada, że w czwartym kwartale 2012 r. i pierwszym 2013 r. grupa może odnotować stratę netto. Liczy jednak, że nie powtórzy się sytuacja z 2009 r., kiedy spowolnienie gospodarcze spowodowało, że spółka miała 670 mln straty netto. Podkreśla, że trzeba walczyć o klienta i bardzo uważać na koszty.
Tym bardziej, że na program inwestycyjny, który spółka realizuje, tylko w pierwszym półroczu wydano 821 mln zł. Najwięcej w kopalniach — 721 mln zł. Spółka prowadzi rozbudowę kopalń z wyjątkiem Jas-Mosu, gdzie kończy się złoże.