Trwa przecena KGHM

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2002-04-11 00:00

Trwa systematyczna przecena walorów KGHM. Notowaniom spółki nie pomaga nawet dobra koniunktura utrzymująca się na światowych rynkach metali.

Utrzymujące się od dłuższego czasu dosyć wysokie notowania miedzi oraz srebra nie są w stanie zachęcić inwestorów do lokowania środków w akcje miedziowego kombinatu. Kurs miedzi kształtuje się obecnie w granicach 1600 USD/t. Tymczasem jeszcze miesiąc temu wartość tego strategicznego metalu nie przekraczała 1500 USD/t. Jednak znacząca poprawa wyceny miedzi nie idzie w parze z notowaniami KGHM.

Niemal od początku roku walory miedziowej spółki tracą na wartości. Informacje o nie najlepszej kondycji finansowej spółki determinują zachowanie inwestorów, którzy wyprzedają akcje. Co gorsze, dotyczy to też inwestorów instytucjonalnych. Ostatnio Bankers Trust Company, bank depozytariusz kwitów depozytowych, zmniejszył udział w spółce o 2,08 proc. do 14,67 proc.

W niekorzystnym świetle stawiają firmę roszczenia fiskusa. Kilka dniu temu Inspektor Kontroli Skarbowej zarzucił KGHM, że kombinat zalega 62,9 mln zł z tytułu zaległych podatków. Do tego dochodzą roszczenia pracowników upominających się o premie za rekordowe wydobycie w 2001 roku. W tej sytuacji zagrożone wydają się tegoroczne prognozy wyników. Według zarządu, spółka ma wypracować 4,25 mld zł przychodów i zysk netto na poziomie 52 mln zł.

W ostatnim raporcie specjaliści z BDM zarzucili duże uzależnienie polityczne kombinatu, silną rolę związków zawodowych, wiele ujawnianych niejasności oraz ryzyko przeszacowania bilansowej wartości udziałów w Telefonii Lokalnej. To wszystko przesądziło o wydaniu rekomendacji akumuluj. Na osłodę warto wspomnieć, że w długim terminie akcje KGHM mają prawie 18-proc. potencjał wzrostowy.