Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu uznał, że Belgia złamała przepisy wspólnotowe, żądając od obywateli innych państw członkowskich Unii Europejskiej oraz członków ich rodzin zabezpieczenia finansowego w postaci "własnych wystarczających środków".
Na postępowanie Belgii poskarżyła się Komisja Europejska. Uznała, że Belgia nie może żądać od osób, które chcą się w tym kraju osiedlić wraz ze swoimi rodzinami, określonych zabezpieczeń finansowych. KE zaskarżyła też działanie Belgii polegające na wydalaniu z jej terytorium osób, które w tym kraju mieli utrzymywać finansowo ich życiowi partnerzy.
Komisja podała przykład pani De Figueiredo, obywatelki portugalskiej, która przybyła do Belgii wraz ze swoimi trzema córkami w sierpniu 1999 r. dołączając do obywatela belgijskiego, swego długoletniego partnera. Złożyła ona w odpowiednim urzędzie deklarację przybycia i pozwolono jej na pobyt do października 1999 r. Partner pani De Figueiredo zadeklarował, że przyjmuje na siebie koszty jej utrzymania.
W grudniu pani De Figueiredo otrzymała jednak nakaz opuszczenia terytorium Belgii. Władze tego kraju uznały, że zainteresowana nie spełniała warunku posiadania wystarczających środków. Według nich, zobowiązanie jej partnera przyjęcia na siebie kosztów jej utrzymania nie miało tutaj znaczenia.
KE powołała się na dyrektywy unijne, z których wynika, że państwa członkowskie przyznają prawo pobytu na swoim terenie obywatelom innych krajów unijnych, pod warunkiem, że mają oni ubezpieczenie zdrowotne i mają środki wystarczające, by nie stać się obciążeniem dla systemu pomocy społecznej danego państwa.
Trybunał podzielił opinię Komisji i nakazał Belgii zmianę przepisów.