18 listopada punktualnie o 16.00 rozpoczyna nadawanie kanał TVP Sport. To pierwszy komercyjny, kodowany kanał Telewizji Polskiej, którego dostępność dla widzów będzie zależeć przede wszystkim od zainteresowania rynku.
Dotychczas główne kanały telewizji publicznej były oferowane za darmo operatorom, jako kanały misyjne typu "must carry". Z TVP Sport jest inaczej. Nadawca podpisał już część umów licencyjnych na reemisję. TVP szacuje, że do końca roku kanał sportowy może być dostępny u około 600 tysięcy abonentów sieci kablowych i platform cyfrowych.
TVP Sport będzie nadawał około 16 godzin dziennie, od 9.00 do północy. W każdym tygodniu w ramówce znajdzie się m.in. 50 godzin programu premierowego, co najmniej siedem transmisji z wydarzeń w polskim sporcie, siedem premierowych magazynów tematycznych, reportaże i filmy dokumentalne oraz serwisy informacyjne.
Telewizja Polska posiada prawa do wielu najważniejszych światowych i krajowych wydarzeń sportowych (będą stanowić 65 procent czasu emisji), m.in. do igrzysk olimpijskich 2008, 2010 i 2012, mistrzostw świata i Europy w pływaniu i lekkiej atletyce, MŚ w biathlonie, narciarstwie klasycznym i alpejskim, ME w siatkówce kobiet i mężczyzn - wszystkie w 2007 roku oraz Pucharu Świata w skokach narciarskich w latach 2006-2009.
40 procent czasu antenowego zajmie piłka nożna. Obecnie TVP Sport ma prawa do pokazywania 70 meczów i 30 skrótów meczów eliminacyjnych do ME 2008 (negocjacje w sprawie sprzedaży praw do transmisji Euro 2008 jeszcze trwają), MŚ 2010, Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA, Copa Libertadores i krajowej drugiej ligi.
Twarzami TVP Sport, który według szefa kanału Roberta Korzeniowskiego za 2-3 lata ma zacząć zarabiać na siebie, mają być na początku tyczkarka Monika Pyrek i biathlonista Tomasz Sikora. Czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie zapowiedział dołączanie do "drużyny" kolejnych gwiazd polskiego sportu.
Podczas środowej konferencji prasowej nie ujawniono ile kosztowało stworzenie kanału.
"Dużo, ale było warto. TVP Sport to nie tylko kanał sportowy, ale ośrodek organizacji sportu w całej telewizji, klamra spinająca całą strukturę sportową firmy. O tym jak poważnie podchodzimy do projektu niech świadczy fakt, że Robert Korzeniowski i koledzy mają do dyspozycji najnowocześniejsze studio w TVP, a być może i w Polsce" - powiedział Bronisław Wildstein, prezes zarządu TVP S.A.
Korzeniowski zdradził, że stworzenie kanału sportowego było jego marzeniem.
"Nasza ekipa dziennikarska liczy ponad 60 osób. Wszyscy są już w absolutnej gotowości, niektórzy teraz montują materiały. Uważam, że na tym trudnym rynku damy sobie radę. Do końca przyszłego roku chcielibyśmy mieć zasięg techniczny do 10 milionów widzów, czyli docierać do ponad trzech milionów gniazdek telewizji kablowych" - powiedział szef TVP Sport.
Sportowy kanał Telewizji Polskiej będzie miał dużą konkurencję. Przed miesiącem rozpoczęła nadawanie "n", platforma cyfrowa nowej generacji grupy ITI, w której znalazł się kanał "nsport", program informacyjno-publicystyczny o charakterze sportowym. Również niedawno na polski rynek wszedł kanał Sport Klub. Od lat kibice mają dostęp do programów Eurosportu, Canal+ Sport i Polsatu Sport.
(PAP)