W czasach, gdy każdego dnia upada kilkanaście firm, sprawdzony i zaufany kontrahent jest na wagę złota. A nic tak nie przekonuje klientów o solidności firmy jak opinie zadowolonych klientów i prestiżowe nagrody na jej koncie, np. Gazeli Biznesu. A najlepiej, jeśli firma została doceniona kilkakrotnie. Jak przyznają sami przedsiębiorcy, takie nagrody wpływają na pozytywne postrzeganie firmy przez klientów. Ci, którzy dopiero szukają kontrahenta, chętniej wybierają firmę nagrodzoną, zaś ci, którzy już współpracują z nagrodzonym przedsiębiorstwem, uzyskują potwierdzenie, że podjęli dobrą decyzję przy wyborze partnera biznesowego.
Ale nagrody nie mają tylko wymiaru marketingowego. Dla wielu właścicieli firm są wyrazem docenienia ich pracy, która w czasach spowolnienia gospodarczego wymaga większego wysiłku.
— Nasza firma już kilkakrotnie otrzymała tytuł Gazeli Biznesu. Za każdym razem jest to dla nas miłe zaskoczenie. Ta nagroda wskazuje, że nasze wysiłki i starania nie idą na marne, a jako przedsiębiorca z ponad 25-letnim doświadczeniem przyznaję, że prowadzenie działalności gospodarczej, bez względu na jej profil, jest trudne w dzisiejszych czasach. Od kilku lat kryzys paraliżuje światową gospodarkę. Dla przedsiębiorców oznacza to rosnące koszty działalności, ale dla wielu osób kryzys stał się wygodnym wytłumaczeniem dla błędnych decyzji i wymówką, by uniknąć odpowiedzialności za pomyłki — mówi Aleksandra Gądek z Przedsiębiorstwa Drogowo-Budowlanego Recykling.
Przyznaje, że PDB Recykling jako firma transportowa wyraźnie odczuwa też problemy innych przedsiębiorstw. Szukając tańszych rozwiązań, m.in. przez ograniczanie produkcji, zmniejszanie zapasów magazynowych, dostarczanie towarów na czas, co oznacza traktowanie ciężarówek jako tymczasowych magazynów, wprowadzają obostrzenia w procesie transportowym, którym przewoźnik musi sprostać. —
Tytuł Gazeli Biznesu potwierdza, że nam się to udaje i umiemy się dostosować do wymagań rynku. Ranking „Pulsu Biznesu” ukazuje wartość naszych starań w innym wymiarze niż pieniądz. Dzięki temu, że zestawienie obejmuje tak dużą liczbę podmiotów gospodarczych, których wyniki są w sposób obiektywny oceniane, wyróżnienie jest osiągnięciem dla każdego przedsiębiorcy.
Wielokrotnie spotkaliśmy się z uznaniem naszych kontrahentów. Czy liczymy na Gazelę w tym roku? Jeszcze za wcześnie, by o tym rozmawiać. W tym roku rozpoczęliśmy nowy rodzaj działalności transportowej i z optymizmem czekamy na jej wyniki — mówi Aleksandra Gądek. Również Piotr Mozdyniewicz, właściciel firmy MM Cars, która dwukrotnie zajmowała miejsce na podium, przyznaje, że każdy tytuł i wyróżnienie powodują, że firma wypada lepiej na tle konkurencji, a co za tym idzie, poprawia się jej wizerunek.
— Tak było również w naszym przypadku. Tytuł Gazeli Biznesu jest rozpoznawalnym wyróżnieniem i wielu osobom, również naszym klientom, dobrze się kojarzy. Myślę, że ludzie chętniej ufają firmie uhonorowanej właśnie takim wyróżnieniem, gdyż jest to zapewnienie o stabilności spółki. Dzięki temu klienci mogą się czuć bezpiecznie, dokonując transakcji w takiej firmie. A to bardzo ważne, zwłaszcza dzisiaj.Skończyły się bowiem czasy, kiedy rynek był chłonny i ludzie wszystko kupowali, a biznes sam się kręcił — mówi Piotr Mozdyniewicz.
MM Cars jest dealerem samochodowym. Właściciel firmypodkreśla, że nie można siedzieć spokojnie i liczyć na to, że sytuacja sama się poprawi.
— Uważam, że branża motoryzacyjna wymaga ogromnego zaangażowania, dlatego nieustannie budujemy i ulepszamy system obsługi klientów, program lojalnościowy, organizujemy promocje w serwisie, biurach sprzedaży i centrach obsługi. Klient musi czuć, że to nie była transakcja jednorazowa, a firma, z którą współpracuje, jest pewna i stabilna, a w tym pomaga nam tytuł Gazeli Biznesu. Jeżeli uda nam się znaleźć w rankingu „Pulsu Biznesu” również w tym roku, będzie to dla nas niewątpliwie duży sukces i ogromna satysfakcja — podsumowuje Piotr Mozdyniewicz.
Na tytuł w tym roku liczy także Zbigniew Leszek, prezes firmy Lechpol, zajmującej się dystrybucją elektroniki, trzykrotny zdobywca Gazeli Biznesu. Jest na to szansa, bo, jak przyznaje, firma nie zwalnia w tym roku obrotów i radzi sobie dobrze. Spodziewa się 50-procentowego wzrostu.
— Zawdzięczamy to wchodzeniu w nowe technologie, a konkretnie DVB-t (standard telewizji cyfrowej nadawanej naziemnie), innowacje i poszerzaniu asortymentu. Liczymy, że dobre wyniki spółki zagwarantują nam miejsce w rankingu „Pulsu Biznesu” także w tym roku. Tytuł Gazeli Biznesu jest bowiem wyróżnieniem, które szczególnie cenimy, gdyż przyznawany jest firmom, które się rozwijają i to w szybkim tempie. Jest więc gwarancją skutecznego działania na rynku. Przekłada się to na zwiększenie rozpoznawalności firmy i wzrost zaufania klientów, którzy jeszcze bardziej doceniają jakość naszych produktów i rzetelność obsługi — przyznaje Zbigniew Leszek.




