Minister ds. europejskich Danuta Huebner powiedziała w sobotę w Krakowie, że nie ma zagrożenia dla pozytywnego wyniku głosowania w sprawie rozszerzenia UE o Polskę w Parlamencie Europejskim. Głosowanie ma się odbyć 9 kwietnia.
Francuski poseł do Parlamentu Europejskiego Jean-Louis Bourlanges zapowiedział jednak, że zagłosuje przeciwko zatwierdzeniu traktatu o wejściu Polski i innych państw do UE.
— Dla nas jest to z pewnością bolesne, dlatego że czujemy się chwilami trochę jak zakładnik wewnętrznej dyskusji, która się toczy w UE — powiedziała dziennikarzom Danuta Huebner.
Jej zdaniem, dyskusja wewnątrz UE może jednak doprowadzić do tego, że „z pewnym niesmakiem odbierzemy głosowanie”.
— Słyszałam o 60-70 parlamentarzystach, którzy mogą się wypowiedzieć przeciwko, argumentując to debatą wewnątrzunijną i dodatkowo uzasadniając zabieganiem o dodatkowe środki dla nas — powiedziała Huebner.
Pytana, czy do czerwca uda się w Polsce przygotować referendum, Danuta Huebner powiedziała, że z analiz wynika, iż jest to możliwe, jeżeli parlament zaraz po szczycie w Atenach podejmie wszystkie decyzje, które wiążą się z zarządzeniem referendum.