Wyraziła jednak nadzieję, że obecne zawieszenie broni w końcu przyniesie pozytywne rezultaty.
— Musimy zrobić wszystko, aby ten promyk nadziei stał się rzeczywistością. To może być pierwszy krok, nawet jeśli realizowany bardzo powoli — powiedziała Angela Merkel.
O możliwości nałożenia kolejnych sankcji mówił też Laurent Fabius, minister spraw zagranicznych Francji, który gościł szefów dyplomacji Rosji, Ukrainy i Niemiec.
Ostrzegł Moskwę, że jeśli prorosyjscy separatyści zaatakują ukraiński port Mariupol nad Morzem Azowskim, to „na szczeblu europejskim kwestia sankcji będzie ponownie poruszona”.