Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają nową ulgę na badania i rozwój, którą przewiduje projekt zmian w ustawie o poprawie otoczenia prawnego działalności innowacyjnej — podkreśla Rada Podatkowa Konfederacji Lewiatan. Jej zdaniem, na firmy stawiające na pionierskie przedsięwzięcia od 1 stycznia 2018 r. czekają przyjazne rozwiązania.
Szerszy katalog
Rada Podatkowa Konfederacji Lewiatan chwali zapis, zgodnie z którym przedstawicielom biznesu zatrudniającym pracowników wykonujących działalność innowacyjną nie tylko na umowy o pracę, ale także o dzieło i zlecenia będzie przysługiwał większy limit ulgi. Zwraca przy tym uwagę, że dotychczas liczne spory interpretacyjne budził przepis dotyczący zaliczania do kosztów osobowych należności i składek pracowników „zatrudnionych w celu realizacji działalności badawczo-rozwojowej”.
Projekt rozszerza ponadto katalog kosztów kwalifikowanych m.in. o wydatki na zakup specjalistycznego sprzętu niebędącego środkiem trwałym. — To bardzo dobra zmiana, którą postulowaliśmy od dawna. Nie da się prowadzić działalności B+R bez odpowiedniego sprzętu specjalistycznego, w szczególności wyposażenia laboratorium. Ustawodawca w propozycji nowej kategorii kosztów kwalifikowanych do sprzętu specjalistycznego zalicza naczynia i przybory laboratoryjne oraz urządzenia pomiarowe. Warto byłoby jeszcze rozszerzyć tę listę o narzędzia bezpośrednio wykorzystywane do działalności innowacyjnej— mówi Małgorzata Boguszewska, przewodnicząca zespołu Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan.
Więcej oszczędności
Od przyszłego roku odliczeniu będzie podlegać zarówno zakup wyników badań naukowych, jak i ekspertyz, opinii i usług doradczych wykonywanych przez jednostki naukowe. Zdaniem rady, firmy powinny mieć możliwość nabycia wspomnianych usług także od innej spółki. Zwraca ponadto uwagę, że od stycznia 2018 r. przedsiębiorcy inwestujący w B+R mogą liczyć na większe oszczędności. Teraz obowiązuje zachęta podatkowa w wysokości 50 proc. kosztów osobowych dla wszystkich przedsiębiorstw oraz 50 i 30 proc., jeśli chodzi o pozostałe koszty kwalifikowane — odpowiednio dla firm MSP i dużych graczy. Od nowego roku odliczenia z tytułu ulgi B+R poszybują w górę do 100 proc. kosztów kwalifikowanych niezależnie od wielkości podmiotu, a do 150 proc. dla centrów badawczo-rozwojowych (CBR).
— Obecny fundusz innowacyjności w firmach mających status CBR zostanie zastąpiony rozszerzonym katalogiem kosztów kwalifikowanych. Dzięki temu centra będą mogły dodatkowo odliczyć również koszty współpracy B+R z innymi przedsiębiorstwami oraz amortyzacji budynków, budowli i lokali wykorzystywanych do działalności innowacyjnej — podkreśla Małgorzata Boguszewska. Małgorzata Boguszewska podkreśla, że na nowatorskie rozwiązania powinno stawiać jak najwięcej rodzimych firm. — Przykłady zachodnich gospodarek pokazują, jak wielką rolę w rozwoju innowacyjności przedsiębiorstw odgrywają dobrze skonstruowane ulgi podatkowe. Przed nami perspektywa zmian, na których przedstawiciele biznesu inwestujący w B+R mogą tylko zyskać. Jak wiele? Przekonamy się wkrótce — podsumowuje Małgorzata Boguszewska.