Na około dwie godziny przed otwarciem sesji kasowej w USA, kontrakty terminowe na główne indeksy giełdowe rosły. Ten na Dow Jones zwyżkował o 0,42 proc., na S&P 500 zyskiwał 0,32 proc., zaś na technologiczny Nasdaq-100 rósł o 0,11 proc.
Wzrosty to efekt wtorkowego ogłoszenia przez prezydenta Donalda Trumpa nowej umowy handlowej między USA a Japonią, co zwiększyło nadzieje na kolejne porozumienia, m.in. z Unią Europejską. Amerykańska administracja chce sfinalizować nowe układy handlowe przed 1 sierpnia — datą, która zyskuje symboliczne znaczenie po wcześniejszych groźbach wprowadzenia szerokich ceł.
S&P 500 znów na rekordzie
Wtorkowa sesja przyniosła rekordowe zamknięcie indeksu S&P 500 — po raz jedenasty w tym roku. Indeks wzrósł jednak o symboliczne 0,06 proc., kontynuując trwającą od tygodni serię zwyżek, napędzaną m.in. łagodzeniem napięć handlowych i lepszymi od oczekiwań wynikami kwartalnymi.
Indeks Dow Jones zyskał 0,4 proc., zbliżając się do historycznego maksimum (brakuje mu zaledwie 1,25 proc.). Z kolei technologiczny Nasdaq Composite stracił około 0,4 proc., głównie z powodu spadków akcji Meta Platforms i Microsoftu.
Sezon wyników wchodzi w kluczową fazę
Środa przynosi kolejną falę wyników kwartalnych. Inwestorzy szczególnie wyczekują raportów finansowych dwóch spółek z grupy tzw. „Wspaniałej Siódemki”: Alfabetu (Google) i Tesli, które zostaną opublikowane po zamknięciu sesji. To pierwsze z wyników największych firm technologicznych i potencjalny barometr nastrojów na całym rynku.
Obok gigantów technologicznych, inwestorzy będą śledzić także publikacje takich firm jak Hasbro (przed sesją), Chipotle Mexican Grill i Mattel (po sesji). Dotychczas około 17 proc. spółek z indeksu S&P 500 zaprezentowało swoje dane, a aż 85 proc. z nich pobiło oczekiwania analityków z Wall Street.
Makro też ważne
Oprócz wyników spółek, inwestorzy śledzą także dane makroekonomiczne. W środę opublikowane zostaną dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA za czerwiec. To istotny wskaźnik kondycji rynku nieruchomości i ogólnego popytu konsumenckiego.
W czwartek natomiast pojawią się dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych oraz wstępne indeksy PMI S&P Global. Będą one miały znaczenie w kontekście decyzji Rezerwy Federalnej – obecnie rynek daje 56,1 proc. szans na obniżkę stóp procentowych we wrześniu (dane CME FedWatch).