Unia pomaga unikać kar

Izabela Tadra
opublikowano: 2009-03-16 00:00

Inwestycje w ochronę środowiska można współfinansować środkami UE z programów typowo "ekologicznych" i wspierających innowacje.

Inwestycje proekologiczne można finansować z różnych źródeł

Inwestycje w ochronę środowiska można współfinansować środkami UE z programów typowo "ekologicznych" i wspierających innowacje.

Na ochronie środowiska naturalnego nie warto i nie należy oszczędzać, a można też czasami zarobić. Wystarczy wcielić w życie dobry i innowacyjny pomysł z tej dziedziny, złożyć wniosek o dofinansowanie i cierpliwie poczekać, aż pieniądze wpłyną na konto. Dzięki nim można nie tylko zmodernizować zakład produkcyjny, by dostosowując go do norm unijnych uniknąć w przyszłości wysokich kar za zatruwanie środowiska, ale też nieźle zarabiać zmieniając profil istniejącej już firmy.

Podanie o pomoc

Do firmy Faber Consulting, która pomagała przedsiębiorcom ubiegać się o środki unijne jeszcze, gdy mogli oni korzystać z programów przedakcesyjnych, zgłasza się coraz więcej firm.

— Tym, którzy chcą pozyskać środki na działania związane z ochroną środowiska polecam program Innowacyjna Gospodarka. Ma on dwie gałęzie. Ta o numerze 4 obejmuje działania skierowane do przedsiębiorców, którzy chcą budować zakładowe oczyszczalnie ścieków lub modernizować już istniejące, zagospodarować odpady przemysłowe, chronić czystość powietrza lub zainwestować w proces recyklingu. Dla tych zaś, którzy chcą zarabiać na ochronie przyrody, stworzono działanie numer 9, oparte o inwestycje w kogenerację i biogazownictwo — mówi Łukasz Niedzielski z toruńskiej centrali Faber Consulting.

Zaznacza on, że najistotniejsza w tych działaniach jest ich efektywność i zmniejszenie negatywnego oddziaływania na środowisko.

— Jest także możliwość aplikowania o pomoc ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego, w ramach którego rozdysponowuje się unijne środki dla samorządów, przedsiębiorstw komunalnych oraz małych i średnich firm. Część z nich może służyć finansowaniu inwestycji przyjaznych środowisku. Istnieje też pomoc spoza Unii, czyli tzw. Finansowy Mechanizm Szwajcarski (kontynuacja mechanizmu norweskiego). W jego ramach kraje nie należące do Unii, a korzystające z dostępu do jej rynku udzielają dotacji nowym państwom członkowskim. Zawsze też można ubiegać się o pożyczkę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej — wymienia Łukasz Niedzielski.

Opłacalne procedury

Od 2007 do 2013 r. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości pilotuje kilka działań, które umożliwiają uzyskanie firmom środków unijnych.

— Dla przedsiębiorców chcących uzyskać dofinansowanie na działalność bardziej lub mniej związaną z ochroną środowiska mamy kilka działań w ramach Programu Innowacyjna Gospodarka — mówi Monika Karwat — Bury z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Wśród nich wymienia działanie 4.4. W jego ramach przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dofinansowanie projektów inwestycyjnych związanych z zastosowaniem nowych rozwiązań technologicznych, produktowych, usługowych lub organizacyjnych. Warunkiem jest aby rozwiązania technologiczne i organizacyjne były stosowane na świecie nie dłużej niż 3 lata. O pieniądze mogą się również ubiegać autorzy projektów szkoleniowych oraz doradczych, niezbędnych do realizacji projektów inwestycyjnych. Znajdą się także środki na tworzenie nowych miejsc pracy związanych z nowymi inwestycjami. Jest też działanie 1.4-4.1, które łączy współpracę badawczą z komercjalizacją wyników tychże badań.

— W ubiegłym roku było to działanie pilotażowe i z powodów formalnych i proceduralnych o dofinansowanie mogły ubiegać się tylko małe i średnie przedsiębiorstwa. Dziś, gdy przepisy się zmieniły, o te pieniądze mogą starać się też duże firmy. A nie jest to proste działanie, wymaga bowiem nie tylko świetnego pomysłu i komunikacji z ośrodkami akademickimi, ale także wielomiesięcznych przygotowań. W zeszłym roku złożono tylko 34 wnioski na ten program, ale z każdym rokiem powinno być ich dużo więcej — mówi Monika Karwat — Bury.

Dofinansowanie można też dostać na przekształcenie firmy w centrum doradczo-rozwojowe (działanie 4.2).

— Zainteresowanie pomocą unijną jest duże, zwłaszcza gdy zbliżają się terminy naborów do poszczególnych działań. Ponad 70 proc. obsługiwanych przez nas firm dostaje dofinansowanie. Trzeba jednak pamiętać, że działania z tych środków muszą być widoczne przynajmniej przez 5 lat. W przeciwnym razie może zaistnieć konieczność zwrócenia tych pieniędzy — mówi Łukasz Niedzielski.

Głównymi beneficjentami dotacji unijnych są firmy produkcyjne i usługowe. Ich największym problemem w pozyskiwaniu tych środków są procedury i przeciągające się w czasie oceny wniosków. Zdaniem Łukasza Niedzielskiego, dla części przedsiębiorców kilka miesięcy to zbyt długo. Zwłaszcza przy szalejących kursach walut wielu inwestorów rezygnuje z podjętych działań, a czasem nawet z dotacji, które już im przyznano…

Izabela Tadra