PHU Jubiler i Anyro & Co zostały uwolnione od zarzutów zmowy cenowej i 1,1 mln zł kary, bo urząd nie grał fair.
To kolejna w ostatnim czasie sprawa przegrana Urzędu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów (UOKiK). Tym razem nie udało mu się obronić w Sądzie
Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) zarzutów wobec dwóch hurtowni
zegarkowych. Urząd uważał, że zawarły one zmowy cenowe. Sąd uchylił
niekorzystną dla przedsiębiorców decyzję prezesaUOKiK oraz karę
wysokości 1,1 mln zł.
— Prowadząc postępowania antymonopolowe wobec obu firm, prezes UOKiK nie
uwzględnił podstawowych praw przedsiębiorców. Należy się cieszyć, że
SOKiK coraz częściej dostrzega konieczność ich ochrony. Jest to tym
ważniejsze, że ustawodawca cały czas rozszerza uprawnienia prezesa UOKiK
— mówi mecenas Piotr Paśnik, partner kancelarii prawnej Modzelewska &
Paśnik, pełnomocnik obu firm.
Sąd uchylił decyzję urzędu, ponieważ w sposób nieuprawniony wykorzystał
on do wydania decyzji o karze (styczeń 2014 r.) informacje i dowody,
które firmy wskazały we wniosku o leniency. Jest to specjalna procedura
pozwalająca obwinianym firmom na uniknięcie kary lub jej znaczne
obniżenie pod warunkiem współpracy z UOKiK poprzez ujawnienie istotnych
okoliczności zmowy.
— PHU Jubiler oraz Anyro & Co złożyły wniosek leniency, w którym
przedstawiły pewne materiały urzędowi i wystąpiły o obniżenie kary.
UOKiK odrzucił wniosek, twierdząc, że samodzielnie zdobył obciążające
firmy dowody i że jest gotowy do wydania decyzji o karze. Wydając
decyzję i ją uzasadniając, oparł się jednak w pewnym zakresie na
materiałach dostarczonych przez firmy w odrzuconym wniosku o leniency.
Sąd uznał takie działanie za niedopuszczalne, gdyż naruszało prawo do
obrony — wyjaśnia Piotr Paśnik.
Sąd skarcił UOKiK także za to, że w decyzji nie wskazał kręgu odbiorców
zegarków, czyli klientów obu firm — mniejszych dystrybutorów. — Z tego
powodu sąd stwierdził, że nie ma możliwości ustalenia, z kim firmy
zegarkowe zawarły niedozwolone porozumienia — dodaje mecenas Paśnik.
W piątek nie udało nam się uzyskać komentarza UOKiK. Urzędowi
przysługuje zaskarżenie orzeczenia do sądu apelacyjnego. PHU Jubiler
sprzedawało hurtowo na polskim rynku zegarki takich marek jak Hugo Boss
i Tommy Hilfiger, natomiast Anyro & Co marki Citizen, Fossil, Adidas,
Emporio Armani. Pod koniec 2012 r. UOKiK wszedł w posiadanie e-maila
wysłanego przez członka zarządu jednej z firm. „Niestety nasza nowa
kochana ojczyzna (UE) zakazuje ustalania cen i z prawnego punktu
widzenia oczywiście nie można pisać takich maili.
Ale mam nadzieję, że w tym wypadku żadna instytucja się nie przyczepi i
nie zapłacimy ogromnej kary, co teoretycznie byłoby możliwe…” — takiej
treści e-mail stał się przyczyną kłopotów obu firm. W drugiej połowie
czerwca UOKiK poniósł inną bolesną porażkę w sądzie. SOKiK uchylił
decyzję stwierdzającą zmowę czterech telekomów i surową karę w łącznej
wysokości 114 mln zł. W 2014 r. UOKiK wygrał w SOKiK 64 proc. spraw
antymonopolowych. © Ⓟ