Upadł Sun Club Banaszek

Grzegorz Zięba
opublikowano: 2003-07-28 00:00

Kolejne bankructwo w branży turystycznej. Tym razem w ślady Dromadera poszła spółka Sun Club Banaszek.

Sąd Gospodarczy w Warszawie ogłosił upadłość biura podróży Sun Club Banaszek. Wniosek o ogłoszenie upadłości złożyła niemiecka spółka TUI. Polska spółka próbowała doprowadzić do układu, ale sąd nie przychylił się do tej propozycji.

— W marcu zerwaliśmy umowy z Sun Club Banaszek, ponieważ spółka przestała nam płacić. Baliśmy się, że jej należności jeszcze bardziej urosną. Dziś spotkamy się z syndykiem i przedstawimy nasze roszczenia. Trudno w tej chwili mówić o konkretnych kwotach — mówi Maria Baumgartner, rzecznik TUI Polska.

— Trudno mi określić zadłużenie spółki i jej aktywa. Sąd dał mi miesiąc czasu na inwentaryzację majątku i zobowiązań — mówi Katarzyna Uszak, wyznaczona przez sąd na syndyka.

Spółka otrzymała od sądu zgodę na prowadzenie działalności do czasu jej wygaszenia. Według Wiesława Piegata, dyrektora Warszawskiej Izby Turystyki, firma nie potrafiła się przystosować do recesji na rynku usług turystycznych.

— Sun Club Banaszek miał wiele oddziałów na terenie dużych centrów handlowych, a to jest kosztowne przedsięwzięcie. Otwierali kolejne wtedy, kiedy inni ograniczali działalność — ocenia Wiesław Piegat.

Warszawska spółka zajmowała się głównie pośrednictwem w sprzedaży ofert turystycznych. Współpracowała zwłaszcza z niemieckimi biurami podróży TUI i Neckermann, a także polską Triadą.

Sun Club Banaszek powstał w 1994 r. Jego głównym udziałowcem był Maciej Banaszek, który jednocześnie pełnił funkcję prezesa. To kolejna upadłość w branży turystycznej. W ubiegłym roku upadły m.in. Dromader i As.