Administracja George’a Busha opracowuje długo wyczekiwaną zmianę prawa emerytalnego, która pozwoliłaby zredukować zobowiązania firm na pracownicze programy emerytalne o miliardy dolarów w ciągu najbliższych dwóch lat. Nowy plan pozwoli firmom przekazywać mniej środków do swoich funduszy. Po dwóch latach spółki będą mogły rozpocząć naliczanie wysokości emerytur na zupełnie nowych zasadach.
W ubiegłym roku w kasie General Motors, największego koncernu samochodowego na świecie, zabrakło 19,3 mld USD (75,2 mld zł) na wypłatę środków z pracowniczego funduszu emerytalnego. Z kolei zobowiązania American Airlines, największych linii lotniczych USA, z tego tytułu sięgnęły na koniec 2002 r. 22 mld USD (85,8 mld zł).