Sankcje rozszerzono ponadto na szereg wyższych przedstawicieli władz Rosji, w tym zastępcę przewodniczącego Dumy Państwowej, ministra do spraw Krymu i szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Wspomniane przedsiębiorstwa i osoby pozbawiono możliwości osiągania jakichkolwiek korzyści za pośrednictwem systemu finansowego Stanów Zjednoczonych.
"To najostrzejsze sankcje wobec Rosji od rozpoczęcia konfliktu na wschodzie Ukrainie" - powiedział urzędnik administracji waszyngtońskiej, którego cytuje dziennik "New York Times", nie podając jednak jego nazwiska.
Nowe sankcje nie uderzają jednak w całą rosyjską gospodarkę, a takimi sankcjami groził wcześniej Moskwie prezydent USA Barack Obama.
