Usługi nadal ciągną chińską gospodarkę

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-12-31 05:53

Najnowsze dane o aktywności produkcyjnej i usługowej w Chinach okazały się mieszane, jednak pokazały postępującą poprawę koniunktury. Potwierdziły równocześnie konieczność wprowadzania przez władze kolejnych bodźców stymulacyjnych.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ostatnim miesiącu br. aktywność produkcyjna w Państwie Środka ledwie rosła podczas gdy usługi i rozwijały się w najszybszym tempie od dziewięciu miesięcy. Według danych urzędu statystycznego NBS, w grudniu 2024 r. wskaźnik PMI dla przemysłu wyhamował do 50,1 pkt z 50,3 pkt miesiąc wcześniej. Oczekiwano tymczasem utrzymania wartości z listopada. Niemniej był to trzeci miesiąc z rzędu kiedy wskaźnik pozostał ponad progiem 50 pkt oddzielającym ekspansję od kurczenia się.

Ekspansja usług

Zdecydowanie lepiej znów wypadały usługi, stanowiące koło zamachowe dla wycenianej na 18 bln USD gospodarki. W ich przypadku wskaźnik PMI wzrósł do 52,2 pkt w grudniu z 50 pkt miesiąc wcześniej przebijając medianę prognoz ekonomistów, która zakładała wzrost jedynie do 50,2 pkt.

Z kolei oficjalny wskaźnik PMI za grudzień, obejmujący zarówno działalność produkcyjną, jak i usługową, wzrósł do 52,2 pkt z 50,8 miesiąc wcześniej.

Symptomy ożywienia

Zdaniem ekonomistów, wtorkowe dane, ostatnie w 2024 r. pokazują wstępne oznaki, że druga pod względem wielkości gospodarka świata odradza się po tym, jak władze ogłosiły szereg środków stymulujących pod koniec września. Decydenci zarówno polityczni, jak i monetarni chcą wzmocnić popyt krajowy, aby zrównoważyć skutki potencjalnej wojny handlowej z nową administracją Donalda Trumpa, chociaż ekonomiści ostrzegają, że ten impuls może być krótkotrwały.

Amerykańskie zagrożenie

Amerykański prezydent-elekt obiecał nałożyć 10 proc. cła na towary chińskie, aby zmusić Pekin do zaprzestania handlu chińskimi chemikaliami używanymi w produkcji fentanylu. Podczas swojej kampanii groził również cłami przekraczającymi 60 proc. na towary chińskie, co stanowi poważne ryzyko dla największego eksportera towarów na świecie.