Branża naftowa niecierpliwie czeka na nową ustawę o obowiązkowych zapasach paliw. Wczoraj projekt jej założeń trafił na obrady w Ministerstwie Gospodarki (MG).
— Kierownictwo go nie przyjęło. Zaleciło dalsze prace nad założeniami, tak, by nie wpływały one na wzrost cen paliw na stacjach i były neutralne dla długu publicznego — mówi Maciej Kaliski, szef departamentu ropy i gazu w MG.
Więcej w piątkowym "Pulsie Biznesu".
Ustawa o zapasach paliw do poprawki
Ministerstwo Gospodarki nie chce podwyżek cen paliw i zwiększania długu publicznego.