Ustawa wzbudza kontrowersje

Patrycja Otto
opublikowano: 2001-01-23 00:00

Ustawa wzbudza kontrowersje

ZRSM twierdzi, że prawo o spółdzielniach koliduje z Konstytucją

Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych, zdaniem Związ- ku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych, nadaje przywileje 1,1 mln członków spółdzielni, którzy chcą przekształcić mieszkanie lokatorskie na własnościowe. Nie zgadza się z tym Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.

Zdaniem ZRSM, przepisy nowej ustawy w wielu miejscach budzą zastrzeżenia co do ich zgodności z Konstytucją, dlatego związek wysłał do prezydenta list, w którym przedstawia swoje stanowisko. Wśród przepisów, które zdaniem ZRSP są niezgodne z prawem, znalazł się ten, dotyczący nabywania na własność mieszkań przez lokatorów po wpłacie 3 proc. wartości rynkowej lokalu. Według ZRSM najdaje to przywileje finansowe 1,1 mln członków zajmujących mieszkania wybudowane przed wejściem w życie tej ustawy.

Bez uprzywilejowania

Tymczasem Lech Jerczyński, dyrektor Departamentu Gospodarki Mieszkaniowej w UMiRM, informuje, że nie wystarczy wpłacić 3 proc. wartości mieszkania, by zostać jego właścicielem. Kiedyś lokatorskie mieszkanie uzyskiwało się po zapłaceniu 10 proc. wartości kosztów jego budowy. Na pozostałe 90 proc. udzielany był kredyt, z którego 30 proc. było umarzane przez państwo. Oznacza to, że te osoby musiały wpłacić jako wkład 70 proc. wartości mieszkania.

Więcej niż 3 procent

Związek rewizyjny jest przeciwny opinii urzędu mieszkalnictwa. Głównie dlatego, że nie porównał on wielkości finansowych obciążeń członków spółdzielni, którym będzie przysługiwało prawo do przekształcenia mieszkania z lokatorskiego na własnościowe na nowych zasadach z obciążeniami osób, które to prawo już wykorzystały. Przed wejściem w życie nowej ustawy członek spółdzielni uzyskujący własnościowe uprawnienia do mieszkania był zobowiązany do uiszczenia całej różnicy między wartością mieszkania a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym.

— Wysokość wkładów mieszkaniowych związanych z uprawnieniami lokatorów do mieszkań spółdzielczych wynosi od 50 do 71,7 proc. ich wartości. Dokonując przekształcenia osoba musiała wpłacić różnicę między pełną wartością lokalu a wkładem mieszkaniowym, która wynosiła od 28,3 do 50 proc. wartości mieszkania — twierdzi Teresa Jakutowicz, dyrektor Biura Informacyjnego UMiRM.

Tymczasem Ryszard Jajszczyk, dyrektor ZRSM, wyjaśnia, że na takich warunkach przekształceń mieszkań na własnościowe dokonało 1,7 mln osób, a 0,5 mln zdecydowało się wybudować mieszkania na warunkach własnościowych, ponosząc pełne koszty budowy. Razem daje to 2,2 mln osób.

— Nie rozumiem, na jakiej podstawie grupa 1,1 mln osób ma być uprzywilejowana w przeciwieństwie do 2,2 mln członków, którzy z prawa tego skorzystali wcześniej — uważa dyrektor Jajszczyk.