Użytkownicy Twittera nadzieją filmowców

AD, Forbes
opublikowano: 2015-04-28 17:16

Użytkownicy Twittera chodzą do kina 25 proc. częściej niż przeciętny widz, a decyzje kinowe podejmują właśnie na podstawie sugestii innych użytkowników tego portalu - wynika z najnowszych badań Nielsena przeprowadzonych w USA na zlecenie samego Twittera.

Jednoznaczny wynik badań sugeruje, że ta platforma społecznościowa może być ważnym narzędziem marketingowym dla producentów filmów. Publikacja raportu ma prawdopodobnie przekonać producentów z Hollywood, że Twitter to dla nich duży potencjał.
Jak wylicza "The Hollywood Reporter" studia wydają dziś średnio 50 mln USD na marketing jednego filmu, z czego tylko 10 mln USD na marketing cyfrowy. - Jeśli Twitterowi  udałoby się ugryźć nieco z tego tortu, powiększyłby znacząco swoje przychody, które dziś wynoszą ok. 1,4 mld USD - pisze amerykański Forbes.

Bloomberg

Z badań cytowanych teraz wynika, że użytkownicy Twittera w USA planują tego lata
zobaczyć aż 5 nowych filmów w kinach. Liczba tych, którzy w ostatnich 6 miesiącach zobaczyli więcej niż 12 filmów jest wśród użytkowników Twittera 340 proc. większa niż przeciętnych widzów.

Ponad połowa badanych wpisuje na Twitterze reakcje na film bezpośrednio po wyjściu z kina, 39 proc. badanych regularnie twittuje o obejrzanych filmach albo przynajmniej podaje dalej twitty znajomych dotyczące kina. - Ich częste interakcje świadczą o tym, że odgrywają rolę kluczowych trendsetterów - mówi Jennifer Prince, dyrektor w Twitterze.

Badanie Nielsena objęło 1000 widzów kin na terenie USA, w wieku 13-54 lata, oglądających przynajmniej jeden film na pół roku.