Vivendi stawia na system WAP

Kozmana Magdalena
opublikowano: 2000-05-31 00:00

Vivendi stawia na system WAP

Konkurencja zmienia strategie internetowe koncernów

Francuska grupa przemysłowa Vivendi zamierza wycofać się z America Online France — podały zagraniczne media. Konkurencja między providerami Internetu w Europie zaostrza się. W tej sytuacji francuski gigant zwróci się raczej w stronę Internetu dostępnego za pomocą telefonów komórkowych.

Po sprzedaży przez Bertelsmanna udziałów w America Online Europe teraz nad sprzedażą swojego pakietu w AOL France zastanawia się francuski Vivendi. Koncern, poprzez należące do niego spółki Canal+ i Cegetel, posiada w sumie 55 proc. udziałów w AOL France. Reszta należy do Amerykanów.

Vizzavi w centrum

Jean-Marie Messier, prezes Vivendi, dwa tygodnie temu powiedział, że jego firma zamierza skupić się na rozwoju Vizzavi — spółki powołanej wspólnie z brytyjskim Vodafone AirTouch. Partnerzy zamierzają uczynić z niej europejskiego lidera w świadczeniu usług internetowych za pomocą telefonów komórkowych (WAP), choć nie wykluczają też inwestycji w telefonię stacjonarną. Po przejęciu Orange przez France Telecom będzie im jeszcze bardziej zależało na zrealizowaniu tych ambitnych planów.

Francuski dziennik ,,Les Echoes” podkreśla, że AOL France jest za mała dla zaspokojenia ambicji Vivendi. Ta internetowa spółka ma obecnie 600 tys. abonentów — ponad dwukrotnie mniej niż należący do FT Wanadoo.

Ostra konkurencja

Obecnie rywalizacja między providerami Internetu w Europie zaostrza się bardzo szybko. Coraz więcej z nich proponuje darmowy dostęp do sieci, licząc na zyski z reklam. Na zyski te trzeba będzie jednak długo poczekać.

Bertelsmann usprawiedliwiał swoją decyzję wyjścia z AOL Europe rosnącą konkurencją i niepewnymi zyskami. Niedawno francuski Lagardere sprzedał Deutsche Telekom — w zamian za udziały w T-Online — swoją spółkę Club Internet. Podobną transakcję może zaproponować Vivendi AOL. W ten sposób Francuzi staliby się udziałowcem amerykańskiego giganta o kapitalizacji 111 mld USD (500 mld zł).

Przewaga Europy

Zdaniem analityków, Europie trudno będzie dogonić Amerykę pod względem rozwoju sieci internetowej. Z kolei telefonia komórkowa jest na Starym Kontynencie o wiele bardziej rozwinięta niż za Oceanem. To właśnie europejskie koncerny powinny zacząć wykorzystywać.

Dostęp do Internetu poprzez telefon komórkowy jest dopiero w początkowej fazie rozwoju. Może jednak okazać się strzałem w dziesiątkę. Za dwa lata, według przewidywań Data Corp., liczba użytkowników komórek na świecie podwoi się, osiągając 1 mld. W Europie rozwój WAP powinien być ułatwiony także dzięki dosyć zasobnemu społeczeństwu. Doświadczenie japońskiego DoCoMo pokazuje, że może to być bardzo opłacalny biznes. Obecnie ten japoński operator każdego miesiąca rejestruje 450 tys. nowych użytkowników WAP-u.Według przewidywań przedsiębiorców z branży, do 2002 r. około 30 proc. użytkowników telefonów komórkowych w Europie będzie korzystało z WAP. Za trzy lata częściej będziemy łączyć się z Internetem przez komórkę niż za pomocą komputera.