Największy producent aut w Polsce wrócił na ścieżkę wzrostu. Z taśm produkcyjnych jego polskich zakładów zjechało w 2023 r. o ponad 10 tys. więcej crafterów i blisko 5 tys. więcej MAN-ów TGE niż rok wcześniej oraz ponad 86,5 tys. caddych, czyli mniej więcej tyle, ile w 2022 r. Łącznie produkcja urosła r/r o 10 proc. (23 tys. samochodów) i wyniosła blisko 250 tys. aut. Tym samym spółka osiągnęła wyniki zbliżone do poziomu sprzed pandemii.
- W zeszłym roku udało się położyć trwałe fundamenty pod bezpieczną przyszłość naszych zakładów. Dzięki pozytywnym decyzjom władz koncernu będziemy się konsekwentnie rozwijać w kierunku elektromobilności. Przypomnę, że pod koniec 2023 r. zapadła pozytywna dla naszych zakładów decyzja, że pierwszym lekkim pojazdem dostawczym z nowej rodziny Space, będzie nowy elektryczny Crafter, którego produkcja we Wrześni ma zacząć się w 2028 r, to z kolei daje dobre perspektywy dla naszej stałej załogi – mówi Stefanie Hegels, prezeska Volkswagena Poznań
Rekordowym wynikiem za zeszły rok może pochwalić się Odlewnia Volkswagen Poznań, która zaopatruje wszystkie marki z grupy. Liczba komponentów powstałych w odlewni wyniosła w 2023 r. 4 mln i była o 500 tys. większa niż rok wcześniej.
W 2024 r. zakłady VW nie zamierzają zdejmować nogi z gazu. W drugiej połowie roku planowany jest rozruch produkcji hybrydowego modelu Caddy PHEV. Na rynku pojawi się także zapowiadana już wcześniej nowa wersja modelu VW Crafter, która będzie produkowana w zakładzie we Wrześni. Jednocześnie w połowie roku, zgodnie z planem, zakończy się produkcja modelu T6.1. W zakładach VWP rozpoczną się również przygotowania do produkcji VW Golfa (produkcja ruszy w 2027 r.)
- Poza wdrożeniem do produkcji nowych modeli planujemy uruchomienie przyzakładowej farmy fotowoltaicznej, z której energia pokryje nawet do 20 proc. zapotrzebowania zakładu we Wrześni - mówi Stefanie Hegels.
