Z jednej strony po półroczu można już sporo powiedzieć o koniunkturze gospodarczej oraz kondycji małych i średnich przedsiębiorstw w danym roku, z drugiej jednak do końca roku i ostatecznych podsumowań pozostaje jeszcze wiele niewiadomych. Najlepiej zatem skoncentrować się na tendencjach bardziej długofalowych, a one w przypadku Gazel Biznesu rysują się dość wyraźnie.
Po pierwsze — przede wszystkim widać, że Gazele Biznesu, czyli najprężniejsze firmy z sektora MSP, w większości potrafiły uniezależnić od wahań krajowej koniunktury. Znaczna część z nich produkuje lub świadczy usługi na rzecz odbiorców zagranicznych i — co ważne — kierunki eksportu są bardzo różne.
Po drugie — w ostatnich latach coraz wyraźniej widać, że atutem Gazel Biznesu nie są już tylko niskie koszty, a więc przystępne ceny produktów i usług, ale także technologiczne zaawansowanie. Można nawet powiedzieć, że Gazele są swego rodzaju awangardą innowacyjności wśród małych i średnich firm.
I po trzecie — w ostatnich miesiącach nie brakuje im optymizmu, a ich oceny perspektyw gospodarczych są w większości pozytywne. Taki wniosek wypływa zarówno z badań ankietowych
prowadzonych co kwartał wśród Gazel Biznesu, jak też ze spotkań z przedsiębiorcami zaliczanymi do tej grupy. Ponieważ wszystkie dotychczasowe prognozy przedsiębiorców z tej grupy okazywały się trafne, można zatem spodziewać się, że tegoroczna lista Gazel Biznesu będzie długa, a przyrost obrotów notowany przez jej liderów — imponujący.