- Nie wiadomo kiedy strajk dobiegnie końca – może to być dzisiaj, a może potrwać cztery tygodnie, wszystko zależy od tego, jak zareaguje firma. Teraz wiele bankomatów jest pustych i w następnych dniach presja wywierana na firmę będzie coraz większa – powiedział w rozmowie z Bloombergiem Andreas Splenemann, rzecznik związku zawodowego Ver.di.
Berlińczycy nie są w stanie wypłacić pieniędzy z bankomatów, a strajk na kolei paraliżuje dojazdy i blokuje autostrady. W marcu natomiast, strajk pilotów Lufthansy dotknął ok. 220 tys. pasażerów.
Niemcy chcą zmniejszyć wpływy mniejszych związków zawodowych. Nowe przepisy muszą przejść jeszcze przez Bundestag.
