W III kwartale PKB USA spadł tylko o 0,4 proc.

Lesław Kretowicz, Marek Knitter
opublikowano: 2001-11-02 00:00

W trzecim kwartale 2001 roku produkt krajowy brutto Stanów Zjednoczonych spadł o 0,4 proc. To pierwszy spadek PKB w USA od 1993 roku.

Stany Zjednoczone są już o krok od recesji. Według definicji, ta zaczyna się, gdy dynamika PKB jest ujemna przez dwa kolejne kwartały. To na razie pierwszy spadek PKB od 1993 roku.

Stan gospodarki amerykańskiej ma kluczowe znaczenie dla całego świata. W ostatnim dwudziestoleciu na USA przypadało ponad 20 proc. przyrostu światowego PKB. Zdaniem analityków, 1 pkt proc. spadku dynamiki PKB w Stanach Zjednoczonych przekłada się na 0,2-0,4 proc. spowolnienia wzrostu gospodarki światowej. Na razie jednak Polska nie odczuje bezpośrednio skutków ujemnej dynamiki PKB w Ameryce.

Gospodarka amerykańska ma bezpośredni wpływ na gospodarkę światową poprzez handel. USA mają 10-proc. udział w wymianie handlowej z UE. Największy jednak wpływ na rynki globalne ma czynnik finansowy oraz poziom optymizmu społeczeństwa w USA. Spadek indeksów giełdowych za oceanem natychmiast znajduje swoje odbicie na pozostałych rynkach.

— Ubytek dynamiki naszego PKB z tytułu niższego popytu zagranicznego spowodowanego pogarszającą się sytuacją w USA można oszacować na 0,3 pkt proc. Nie będzie to miało jednak bezpośredniego wpływu na naszą gospodarkę, ponieważ spadek PKB w USA był niższy od przewidywań — tłumaczy Janusz Jankowiak, główny ekonomista BRE Banku.

Są też optymiści.

— Ujemny przyrost PKB w USA pośrednio odbije się na krajach UE, więc także na Polsce. Nie będzie jednak miał zasadniczego znaczenia dla naszej gospodarki — mówi Dariusz Rosati z Rady Polityki Pieniężnej.

Spadek PKB w Stanach Zjednoczonych okazał się niższy od oczekiwań. Ekonomiści spodziewali się spadku aż o 1 proc. Część z nich twierdzi, że widać już pierwsze efekty pobudzania amerykańskiej gospodarki. Wpływ na to mogą mieć obniżki stóp procentowych, zasilenie gospodarki 150 mld dolarów poprzez obniżki podatków oraz nowe rządowe wydatki. Jest niemal pewne, że w tym roku władze monetarne USA zdecydują się na kolejną obniżkę stóp procentowych.

Według szacunków analityków, w drugiej połowie 2002 roku PKB ma szansę wzrosnąć nawet do 5 proc. Kluczowy będzie czwarty kwartał tego roku. Jeżeli wzrosną indeksy zaufania oraz uda się przynajmniej zahamować negatywny trend spadku PKB, realizacja optymistycznego scenariusza jest prawdopodobna.

— Obserwowany od dłuższego czasu spadek indeksów w USA to efekt pogorszenia nastrojów po atakach terrorystycznych z 11 września. Z ostateczną oceną stanu amerykańskiej gospodarki należy jeszcze poczekać — mówi Janusz Jankowiak.

Nadzieje na przyszłość daje bezpośredni odbiór wieści z USA przez rynki. Znacznie lepsze od oczekiwań dane spowodowały szybki spadek wartości euro oraz marsz w górę indeksów giełdowych na świecie.

Ekonomiści jednak ostrzegają, że opublikowane w środę dane są jedynie szacunkowe.

— Nie należy przeceniać znaczenia informacji z USA. Dotychczasowe doświadczenia uczą, że za miesiąc mogą one być skorygowane o 0,5 proc. — ostrzega Marek Zuber, ekonomista BPH.