W Iraku powstała 25-osobowa Rada Rządząca

opublikowano: 2003-07-14 08:08

Po dwóch miesiącach konsultacji, w Bagdadzie zebrała się w niedzielę na inauguracyjnym posiedzeniu 25-osobowa iracka Rada Rządząca. Członkami nowego organu są Irakijczycy, jednak Amerykanie zachowali prawo weta wobec decyzji Rady.

Pierwszą decyzją nowych władz Iraku było proklamowanie dnia 9 kwietnia - upadku reżimu Saddama Husjana - świętem narodowym kraju. Równocześnie Rada odwołała wszelkie święta wprowadzone w Iraku przez rządzącą niegdyś partię Baas Husajna. Decyzję rady ogłosił ajatollah Mohammad Bahr al-Ulum w obecności amerykańskiego cywilnego administratora Iraku Paula Bremera i przedstawiciela Wielkiej Brytanii w Iraku Johna Sawyersa, którzy byli obecni na posiedzeniu.

- Powołanie rady to początek procesu prowadzącego do wolnych i demokratycznych wyborów. Odtąd Irakijczycy będą odgrywać większą rolę w rządzeniu własnym krajem - powiedział Paul Bremer.

Rada będzie powoływała i odwoływała ministrów oraz dyplomatów. W pierwszej kolejności nowe władze mają powołać komisję, która opracuje nową konstytucję Iraku. Potem, prawdopodobnie pod koniec 2004 r. odbędą się wybory parlamentarne. Równie ważnym zadaniem Rady będzie opracowanie wspólnie z Amerykanami budżetu na przyszły rok.

Rada zapowiedziała też działania na rzecz bezpieczeństwa, odbudowy gospodarki i podjęcie przygotowań do demokratycznych wyborów.

Członkowie Rady obradowali przy okrągłym stole w gmachu dawnego Ministerstwa Przemysłu Wojskowego, który ma stać się jej siedzibą. Rada reprezentuje różne polityczne i religijne grupy społeczeństwa irackiego, odzwierciedlając podziały etniczne i religijne. W jej składzie znalazło się 13 przedstawicieli ugrupowań szyickich, 5 - sunnickich, 5 - kurdyjskich, jeden chrześcijanin i jeden Turkmen (kobieta).

Rada ma mieć pewne uprawnienia wykonawcze i prawodawcze, choć będzie podlegać władzom okupacyjnym. Cywilny amerykański administrator Iraku, Paul Bremer, będzie mógł zawetować decyzje Rady, które jego zdaniem, "nie będą służyć interesom Irakijczyków, bądź będą niezgodne z planami odbudowy kraju".

Powołaniu Rady towarzyszyły w ostatnich dniach nasilone ataki na siły koalicji. W odpowiedzi, w nocy z soboty na niedzielę wojska USA rozpoczęły czwartą już od maja dużą ofensywę, wymierzoną przeciwko partyzantom, działającym w centralnym Iraku.

PK, (PAP, AFP, Reuters)