Wróżenie dzisiaj, kto mógłby zastąpić Marka Belkę, jest bardzo trudne. Oczywiście pierwsze nazwiska na giełdzie rzucono już w czasie konferencji prasowej po posiedzeniu rządu (patrz fotki powyżej). Uwaga wszystkich koncentruje się głównie na urzędzie ministra finansów. Zapomina się, że profesor Belka opuścił DWA stanowiska — szefa resortu oraz wicepremiera, kierującego pracami Komitetu Rady Ministrów, czyli tzw. małym rządem. Notabene wczoraj do dymisji lojalnie podali się także jego współpracownicy w obu gmachach, to znaczy sekretarz i podsekretarze stanu zarówno w MF (z jednym wyjątkiem), jak i w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Podkreślamy tę okoliczność, ponieważ wybór personalny premiera Leszka Millera będzie w dużej mierze zależał od tego, jak usytuuje on następcę Marka Belki w strukturze rządu. Doświadczenia z pracy RM po odejściu Leszka Balcerowicza — gdy Jarosław Bauc został tylko ministrem finansów, zaś kierownictwo całego pionu ekonomicznego przejął Janusz Steinhoff, szef innego resortu — dowodzą, iż takie rozwiązanie jest możliwe, ale na dłuższą metę się nie sprawdza. W obecnej koalicji taki ruch polegałby na zmniejszeniu od zaraz liczby wicepremierów, powierzeniu Markowi Polowi prowadzenia KRM i powołaniu „czystego” ministra finansów.
Koncepcją alternatywną jest znalezienie kandydata na oba miejsca i na miarę Marka Belki — ale to znacznie, znacznie trudniejsze. Objęcie przez profesora stanowisk ministra finansów i wicepremiera — czyli powrotu do stanu z roku 1997 — ucierało się przez wiele przedwyborczych miesięcy. Głównym architektem tego rozwiązania był oczywiście prezydent Aleksander Kwaśniewski, który długo przekonywał do niego Leszka Millera, szefa SLD. Nie jest tajemnicą, iż centralny aktyw polityczny zdecydowanie wolał, aby budżetem państwa zarządzał ktoś związany z partią całą lewicową duszą, a nie tylko formalnym członkostwem.
Jeśli premier zdecydowałby się na powołanie jedynie ministra finansów, musiałby osobiście zagwarantować mu pozycję polityczną wewnątrz rządu, a nie rzucać na żer kolegów, jak to uczynił Jerzy Buzek z Jarosławem Baucem. Gdyby nie znalazł się żaden chętny z zewnątrz, w resorcie zawsze pod ręką jest Halina Wasilewska-Trenkner. Jej tam stanowisko obojętne, po prostu lubi budżet państwa i ministerstwo, w którym obsadził ją jeszcze Grzegorz Kołodko. Przetrzymała czterech szefów, piątym była sama, szósty wczoraj złożył dymisję — może kroi się siódme rozdanie? Pani wiceminister ma jednak wadę — właśnie lubienie budżetu państwa...
Jedynym kandydatem, gwarantującym całkowitą uległość resortu finansów wobec dyspozycji politycznych, jawi się w tej chwili Marek Wagner. Przez całą poprzednią kadencję był głównym SLD-owskim specem od budżetu i wydawało się, że po wyborach obejmie sejmową Komisję Finansów Publicznych. Jednak Leszek Miller postawił go przy swoim boku jako szefa KPRM, co świadczy o stopniu ich zaufania. Dlatego może to właśnie poseł Wagner zostanie ministrem finansów (ale nie wicepremierem). Jest tylko problem — sprawa o kłamstwo lustracyjne, która wróciła po unieważnieniu przez Trybunał Konstytucyjny nowelizacji ustawy. Trudno przypuszczać, by rynki finansowe ufały komuś choćby tylko zagrożonemu wyrokiem. A może po tylu latach dawne sprawy już kompletnie nikogo nie obchodzą? Wszak na Węgrzech tłum nosi za premierem Péterem Medgyessym czerwone tabliczki z napisem „D 209” (to jego numer w służbach specjalnych za komuny), ale to właśnie on wprowadzi kraj do UE.
Z kandydatów tzw. niezależnych przychodzi nam do głowy, tak zupełnie na gorąco, Richard Mbewe. W ostatnim czasie dosłownie nie było forum i nie było łamów, na których ekonomista z WGI nie proponowałby zdrowych rozwiązań w zakresie polityki finansowej i gospodarczej. Jest to propozycja śmiała, ale idąca sprawdzonym już tropem — przecież gdyby nie ubranie w polskie barwy Emmanuela Olisadebe, nasza reprezentacja piłkarska nawet nie słyszałaby o wyjeździe do Korei.
Że co, że to kpina? No, powiedzmy żart, choć sytuacja wcale do żartów nie skłania. Poczekajmy zatem na decyzję personalną premiera. W interesie złotego, gospodarki i całej Rzeczypospolitej leży, aby nie została ona odebrana jako kpina przez rynki finansowe w Polsce, Europie i na świecie.
Życiorys
Marek BELKA
wicepremier, minister finansów, ur. 09.01.1952, żonaty, dwoje dzieci
Wykształcenie:
- 1972 — Uniwersytet Łódzki, Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny;
- 1978-1979 — stypendium Fundacji Fulbrighta w Columbia University;
- 1985-1986 — stypendium Amerykańskiej Rady Towarzystw Naukowych w University of Chicago:
- 1990 — stypendium w London School of Economics.
- Dr nauk ekonomicznych — 1978 r.
- Dr habilitowany nauk ekonomicznych — 1986 r.
Prof. nauk ekonomicznych — 1994 r.
Doświadczenia zawodowe:
- 1973-1996 — Katedra Ekonomii Uniwersytetu Łódzkiego — od szczebla asystenta do profesora;
- 1986-1997 — Instytut Nauk Ekonomicznych PAN w Warszawie;
- lata 90. — pełni funkcje doradcze w CUP, MF, MPW;
- 1994-1996 — wiceprzewodniczący Rady Strategii Społeczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów;
- Od lutego 1996 do lutego 1997 r. — doradca ekonomiczny Prezydenta RP;
- Od lutego do października 1997 r. — wicepremier i minister finansów;
- Od listopada 1997 do października 2001 r. — doradca ekonomiczny prezydenta RP;
- Od 19 października 2001 r. — wiceprezes Rady Ministrów, minister finansów.
Dorobek naukowy:
- Praca dyplomowa na temat techniki i organizacji handlu zagranicznego — specyfika obrotu z wielkimi domami handlowymi na Zachodzie. Praca doktorska na temat współczesnej polityki antyinflacyjnej w krajach wysoko rozwiniętych na przykładzie USA. Praca habilitacyjna na temat doktryny społeczno-ekonomicznej Miltona Friedmana.
- Autor kilkunastu książek oraz ponad 100 artykułów naukowych w prasie krajowej i zagranicznej.
- Do końca lat 80. prace prof. Marka Belki skupiały się na zagadnieniach makroekonomicznych — teorii pieniądza i polityki pieniężnej, a także historii myśli ekonomicznej. W latach 90. pad wpływem doświadczeń transformacji gospodarczej zajął się zagadnieniami z pogranicza makroekonomii oraz mikroekonomii. Analizował procesy dostosowawcze przedsiębiorstw do nowych warunków gospodarki rynkowej.
Poprzednicy
Halina Wasilewska-Trenkner
28.08.2001-19.10.2001
Jarosław Bauc
12.06.2000-28.08.2001
Leszek Balcerowicz
31.10.1997-08.06.2000
Marek Belka
04.02.1997-31.10.1997
Grzegorz Kołodko
28.04.1994-04.02.1997
Marek Borowski
26.10.1993-08.02.1994
Jerzy Osiatyński
01.07.1992-26.10.1993
Andrzej Olechowski
28.02.1992-05.06.1992
Karol Lutkowski
23.12.1991-27.02.1992
Leszek Balcerowicz
12.09.1989-22.12.1991