W połowie sesji indeksy w USA tracą na wartości

opublikowano: 2002-08-23 19:27

NOWY JORK (Reuters) - W połowie piątkowych sesji w USA główne indeksy zniżkowały, ponieważ inwestorzy postanowili zrealizować zyski po ostatnich wzrostach. Dodatkowo doniesienia o śledztwach prowadzonych przeciw kilku najbardziej znanym firmom ponownie wzmogły na rynku obawy dotyczące uczciwości amerykańskich spółek.

Obawy o standardy zarządzania, które znacznie osłabiły Wall Street po skandalach jakie wybuchły w takich spółkach jak Enron czy WorldCom, w ostatnim czasie osłabły. Jednak doniesienia na temat Citigroup i AOL Time Warner na nowo przypomniały o nich inwestorom.

Citigroup - największa grupa finansowa w USA - znalazła się w centrum zainteresowania inwestorów po tym jak, Wall Street Journal napisał, że prokurator generalny USA rozszerzył swoje śledztwo w sprawie domu maklerskiego grupy.

Według gazety, powołującej się na anonimowe źródła prokurator generalny USA, Eliot Spitzer chce się dowiedzieć, czy prezes Citigroup, Sanford Weill wywierał presję na znanego analityka z należącego do Citi domu maklerskiego Salomon Smith Barney, Jacka Grubmana, by ten podniósł swoją rekomendację dla telekomu AT&T.

Weil miał według gazety chcieć w ten sposób zwiększyć szansę Citigroup na wygranie lukratywnego kontraktu na przygotowywanie debiutu giełdowego komórkowego operatora należącego do AT&T.

Pod presja znalazł się także medialny gigant AOL Time Warner. Według doniesień mediów spółka może być zmuszona do dokonania dalszych odpisów z powodu spadku wartości swoich aktywów, zaś władze mogą chcieć rozszerzyć śledztwo w sprawie stanu finansów firmy.

Do godziny 1925 indeks Dow Jones spadł o 1,94 procent, do 8.878,22 punktu.

Nasdaq Composite stracił 2,6 procent i spadł do 1.385,75 punktu.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))