Już można korzystać z arbitrażu online. Właśnie ruszył pierwszy taki sąd w Polsce — Sąd Arbitrażowy Online OAC (Online Arbitration Court), z siedzibą we Wrocławiu. Jest dostępny siedem dni w tygodniu, przez 24 godziny na dobę. Wiążący wyrok zapadnie w ciągu 3-5 tygodni, czyli średnio 20 razy szybciej niż w procesach powszechnych — zapowiadają jego twórcy.
— Wyrok będzie prawnie wiążący — podkreśla dr Bartosz Ziemblicki, prawnik, prezes OAC.
Sąd ten może wydać wyrok w każdej sprawie gospodarczej i cywilnej, w której prawo zezwala na zawarcie ugody. Strony sporu mogą same wskazać arbitra. Jeśli nie będą co do tego zgodne, zostanie on wylosowany.
— Arbitrami są głównie adwokaci oraz radcowie prawni, zarówno z Polski, jak i z zagranicy, z wieloletnim doświadczeniem zawodowym — podkreśla Bartosz Ziemblicki.
W tym sądzie wszystkie czynności są dokonywane elektronicznie, w tym wymiana pism procesowych, załączanie dowodów, przedstawianie wniosków stron, przekazywanie zarządzeń arbitrów i składanie zeznań (np. w formie wideokonferencji).
— Dzięki temu oszczędzamy czas i zapobiegamy mnożeniu niepotrzebnych kosztów. Wszystkie informacje są szyfrowane — zapowiada Rafał Rybicki, jeden z pomysłodawców i współzałożyciel OAC.
Przygotowana aplikacja pozwala w każdej chwili sprawdzić status sprawy, pobrać protokół, przeglądać dokumenty dotyczące postępowania. Po zakończeniu sprawy trafią one do archiwum cyfrowego. Na rozstrzygnięcie sporu przez arbitraż muszą się zgodzić obie strony. Jeśli w umowie zostanie zawarta klauzula arbitrażowa, sprawa automatycznie trafi do OAC. Jeśli takiej nie ma, w razie sporu można podpisać porozumienie o jego rozstrzygnięciu przez arbitraż. Sąd Arbitrażowy Online OAC ma zasięg międzynarodowy. Za jego pośrednictwem można rozstrzygać również spory transgraniczne.