W prelewach po brexicie wróciła stabilność

Anna DruśAnna Druś
opublikowano: 2016-07-14 22:00

Choć w przeddzień decyzji Brytyjczyków o wyjściu z UE Polacy masowo przelewali swoje oszczędności do kraju, obecnie sytuacja się uspokoiła

Choć w przeddzień decyzji Brytyjczyków o wyjściu z UE Polacy masowo przelewali swoje oszczędności do kraju, obecnie sytuacja się uspokoiła — informuje londyńska firma TransferGo, pośrednicząca w przelewach finansowych między Wielką Brytanią a Polską.

Firma obsługuje 100 tys. Polaków mieszkających na Wyspach, w większości emigrantów zarobkowych, którzy albo ślą do Polski comiesięczne kwoty wspierające rodzinę w kraju, albo zasilają konta oszczędnościowe w celu zgromadzenia pieniędzy, np. na zakup mieszkania. Średnia wartość jednej transakcji wynosi 300 GBP od osoby, choć nie brakuje takich, którzy regularnie przelewają 1000 GBP i więcej.

— Podobnie jak inne firmy z branży, byliśmy pełni obaw o sytuację po ewentualnym wyjściu Wielkiej Brytanii ze wspólnoty, zwłaszcza że w dniu referendum znacząco przybyło transakcji, a ich wartość wzrosła o około 25 proc. Jednak dziś, trzy tygodnie od zaskakującej decyzji Brytyjczyków, nastąpiła stabilizacja — mówi Paulina Kafara, menedżer na Polskę w TransferGo.

Jej zdaniem, po uspokajających wypowiedziach polityków Polacy na razie nie obawiają się o najbliższą przyszłość na Wyspach. Pełny obraz tego, jak brexit wpłynął na sytuację finansową Polaków, będzie można uzyskać dopiero jesienią.