W San Remo samorządowcom nie chce się robić

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2015-10-23 10:38

Policja we włoskim kurorcie San Remo zrobiła samorządowcom psikusa i sprawdziła ich aktywność zawodową. Wypadli fatalnie.

Policja filmowała z ukrycia pracowników ratusza po otrzymaniu sygnałów o możliwych nieprawidłowościach. Okazało się, że trzech na czterech regularnie porzucała stanowiska pracy. Jeden z pracowników, który stale deklarował nadgodziny, w rzeczywistości niemal cały czas spędzał na pływaniu łódką. Z ustaleń policji wynika, że na 272 pracowników władz miejskich objętych obserwacją aż 196 dopuszczało się częstego opuszczania miejsc pracy. Przewinienia 35 były na tyle duże, że zastosowano wobec nich areszt domowy na czas postępowania. 114 puszczono jednak winy płazem. 

Vario Images/FORUM