Media społecznościowe są nieodłącznym elementem mojego życia towarzyskiego — pod takim stwierdzeniem podpisuje się 42 proc. Polaków, którzy uczestniczyli w 7. edycji corocznego międzynarodowego sondażu „Wave”, realizowanego przez dom mediowy Universal McCann (UM). Doceniają wartość rozrywkową i komunikacyjną tych portali. Podoba im się głównie to, że za ich pośrednictwem mogą szybko wyrażać emocje.
W sieci lubią także udostępniać treści, które rozśmieszają innych. W minionym roku wzrosła w Polsce liczba użytkowników profesjonalnych stron społecznościowych. Ich użytkownicy wykorzystują je do autoreklamy, ale też do uczenia i dzielenia się wiedzą. Nie rozdzielają jeszcze tak wyraźnie jak w innych krajach sfery służbowej od prywatnej — na tych samych stronach kształtują swój zawodowy wizerunek i spotykają się z przyjaciółmi i znajomymi.
Prawie 70 proc. polskich internautów niepokoi się liczbą swoich danych osobowych, które są dostępne on-line. Jednak około 30 proc. z nich godzi się na „śledzenie” przez marki ich zachowania w tzw. social media, jeśli ma to poprawić ich doświadczenia w sieci. Ten czynnik spowodował 20-proc. wzrost liczby konsumentów, którzy zdecydowali się dołączyć do społeczności konkretnych marek.
— Dzięki badaniu odkryliśmy, że konsumenci nawiązują relacje z markami po to, by zrealizować pięć swoich potrzeb związanych z: budowaniem relacji, celowością działań, rozwojem osobistym, zdobywaniem wiedzy i akceptacją społeczną — mówi Tadeusz Żórawski, prezes polskiego oddziału UM.