Siedmiotygodniowy wzrost cen ropy, pobudzony cięciami podaży przez Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową i sojuszników (OPEC+), był najdłuższą passą dla obu benchmarków w tym roku.
Notowania ropy Brent zaliczyły aprecjację o około 18 proc., natomiast cena ropy West Texas Intermediate (WTI) poszła w górę o ponad 20 proc. w ciągu siedmiu tygodni zakończonych 11 sierpnia, przy czym ceny osiągnęły najwyższy poziom od miesięcy.
Ceny ropy utrzymały się w piątek. Notowania ropy Brent wzrosły o 20 centów, docierając do poziomu 84,32 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy WTI zyskała 42 centy, dochodząc do pułapu 80,81 USD za baryłkę.
Uważa się, że Chiny, największy na świecie importer ropy naftowej, odgrywają główną rolę w podtrzymywaniu popytu na ropę przez pozostałą część roku .
Dane pokazały, że zapasy ropy naftowej w USA spadły w zeszłym tygodniu o prawie 6 milionów baryłek z powodu silnego eksportu i tempa rafinacji. Tygodniowa podaż produktów, będąca wskaźnikiem popytu, wzrosła do najwyższego poziomu od grudnia.