Indeksy na Wall Street spadały przez niemal cały dzień, tylko w pierwszej fazie zachowując się dosyć stabilnie. Na finiszu sesji indeks DJ IA spadał o 0,95 proc. Wskaźnik S&P500 zniżkował o 0,84 proc. zaś NAsdaq tracil 0,68 proc.

Wpływ na zachowanie inwestorów miały przede wszystkim dane z rynku pracy. Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w grudniu wzrosła o 252 tys., podczas gdy w listopadzie wzrosła o 353 tys. Z kolei liczba miejsc pracy w sektorze prywatnym zwiększyła się o 240 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 345 tys., po korekcie. Natomiast stopa bezrobocia w USA w grudniu wyniosła 5,6 proc., wobec 5,8 proc. w listopadzie 2014 r. W całym 2014 roku gospodarka stworzyła 2,95 mln nowych miejsc pracy, najwięcej od 1999 roku.
Zaniepokoiły jednak odczyty odnośnie płac. Godzinowa stawka pracy spadła i więcej Amerykanów opuściła siłę roboczą. Średnia godzinowa stawka spadła w grudniu o 0,2 proc. obniżając jej roczny wzrost do 1,7 proc.
Ponad prognozy wzrosły też zapasy hurtowników w listopadzie, a spadła ich sprzedaż.
O około 18 proc. zniżkowały akcje Five Below. To rezultat rozczarowującej prognozy finansowej detalisty odnośnie czwartego kwartału 2014 r. , która okazała się zdecydowanie słabsza od projekcji analityków.
Nieco mniejsza skala przeceny stala się udziałem papierów innego detalisty Bed, Bath & Beyond. Sięgała około 8 proc. Również w tym przypadku korekta spowodowana została słabą prognozą na za ostatnie trzy miesiące minionego roku.