Wall Street poddała się atmosferze zagrożenia

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-05-23 00:00

Dopiero w ostatniej godzinie handlu strach przed kolejnymi atakami terrorystycznymi przestał paraliżować poczynania inwestorów w USA. Indeksy błyskawicznie odrobiły straty, a dzięki optymistycznym prognozom analityków zakończyły środę na plusie.

Po obniżeniu prognoz dla producentów oprogramowania przez Goldman Sachs spadły kursy Siebel Systems, Ariba I VeriSign. Wyjątkiem były udziały PeopleSoft, które mocno ostatnio potaniały na skutek wadliwych ksiąg spółki. To skłoniło analityków CS First Boston do podniesienia ich rekomendacji. Mieszane nastroje panują w branży biotechnologicznej. Za niedowartościowane akcje jej przedstawicieli uznali specjaliści z J. P. Morgan i Bear Stearns. Mocno spadła za to wycena Biogena, którego lek został zakwestionowany przez władze USA. W zupełnie odmiennych nastrojach są udziałowcy WorldCom. Dzięki transakcjom wewnątrz grupy, telekom zaoszczędzi 284 mln USD rocznie na dywidendach. Giełda zareagowała 15-proc. zwyżką kursu.

Drugi dzień z rzędu mocno podrożały papiery Forda. Po wtorkowym podwyższeniu rekomendacji przez Merrill Lynch, w środę podobnie zrobił Banc of America.