Węgry są „najbardziej zagadkowym przypadkiem inwestycyjnym” w Europie Wschodniej z aktywami wycenianymi z największym dyskontem w stosunku do wartości godziwej (fair value) w regionie z powodów rządowej polityki gospodarczej, oceniają analitycy Goldman Sachs Group.
W minionym miesiącu forint stracił do euro 1,2 proc. podczas gdy czeska korona zyskała 4,5 proc. a polski złoty wzmocnił się o 0,35 proc. Węgierskie swapy kredytowe, umowy zabezpieczające przed spadkiem wyniosły średnio 329 pkt bazowych w tym okresie wobec 88 pb w przypadku Czech i 135 pb dla Polski.