Radosław Sikorski. Minister obrony narodowej osiągnął dość duży sukces, kwalifikujący się do przyznania wektora w górę — przekonał prezydenta do stworzenia armii zawodowej. Według zapowiedzi Lecha Kaczyńskiego (którego niniejszy wektor również dotyczy) do 2012 roku ma powstać w Polsce 150-tysięczna profesjonalna armia. To krok we właściwym kierunku. Towarzyszy mu jednak lekkie ukłucie żalu, że szefowie innych resortów z mniejszym zapałem stawiają na profesjonalne kadry.
Wiktor Juszczenko. Prezydent Ukrainy musiał przełknąć gorzką pigułkę — podczas szczytu Unii Europejskiej z Ukrainą usłyszał od przewodniczącego Komisji Europejskiej, że do rozszerzenia UE o Ukrainę nie są na razie gotowe obie strony. To niezbyt zaskakująca deklaracja, ale i tak można mówić o prestiżowej porażce Juszczenki. Po tym jak premier Wiktor Janukowycz zapowiedział, że Ukraina rezygnuje w najbliższym czasie z wejścia do NATO, członkostwo w UE było dla prezydenta priorytetem.